Turyści czekają na takie informacje, planując wakacje i wyprawy do górskich kurortów. W wakacyjne weekendy na trasie z Jeleniej Góry do Karpacza i z powrotem wrócą pociągi.
Szykuje się też specjalna atrakcja – cztery z weekendowych kursów będą realizowane przez zabytkowe składy. Inaugurację zapowiedziano na 14 czerwca, dzień przed startem nowego, letniego rozkładu.
Pociąg będzie dojeżdżał do Karpacza
„Nie może Was zabraknąć podczas wielkiego powrotu kolei pod Śnieżkę! 14 czerwca warto zarezerwować w kalendarzu – to dzień pełen emocji, historii i podróżniczego klimatu, który zabierze nas w czasie i przestrzeni – do Karpacza, jak za dawnych lat” – czytamy na stronie karkonoszego.pl.
Powrót retro pociągu jest efektem wspólnych starań wielu Samorządu Województwa Dolnośląskiego, Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei oraz Kolei Dolnośląskich.
„»Kociołek« zamykał połączenie do Karpacza w 2000 roku. Odwracamy historię. Wiele osób lokalnie walczyła o powrót pociągów do Kowar i Karpacza. Coś, co w 2015 roku dla wielu wydawało się niemożliwe, nareszcie staje się faktem” – poinformował w komentarzu Klub Sympatyków Kolei we Wrocławiu.
„Kociołek” to potoczne określenie lokomotywy SP42, która 2 kwietnia 2000 roku wykonała ostatni kurs do znanej podgórskiej miejscowości. Podróż będzie sentymentalna – teraz na tory wróci odrestaurowana maszyna, która zabierze pasażerów w samo serce Karkonoszy.
Powrót kolei na Dolnym Śląsku
To kolejny po Świeradowie-Zdroju powrót lubianej trasy na kolejową mapę Polski.
Bezpośrednie połączenia łączą Wrocław ze Szklarską-Porębą, a na stacji Jelenia Góra będziemy mogli przesiąść się do pociągów do wspomnianego uzdrowiska oraz do Karpacza. To otwiera kolejne możliwości zwiedzania regionu. Ze stolicy Dolnego Śląska najszybszym połączeniem dotrzemy w niewiele ponad 2 godziny i 20 minut.
Czytaj też:
Tym pociągiem już nie pojedziemy. Popularne połączenie zostaje zawieszoneCzytaj też:
Pociągiem z Polski do Chorwacji. „Ruszamy od czerwca, cztery dni w tygodniu”