Dziś, chociaż na chwilę zapomnicie o popularnej plaży Cala Goloritzè na Sardynii czy Nawajo Beach w Grecji. Choć mowa tu o jednych z najpiękniejszych na świecie, to jednocześnie tych, które mierzą się z coraz poważniejszymi problemami. W wielu miejscach tego typu wprowadzane są limity odwiedzających czy opłaty za wstęp. Właśnie dlatego, lepiej wybrać ukryte plaże – przede wszystkim w Hiszpanii. Te wcale nie są przereklamowane.
Plaże, które warto znać
To coś dla osób, które dosyć mają plaż pokazywanych na Instagramie czy TikToku. Wiele z ich w rzeczywistości nie zapewnia tak dobrego wypoczynku, jak mogą sugerować zdjęcia. Męczące bywają przede wszystkim tłumy. Do tego czasem pojawiają się przykre niespodzianki jak ostatnio w okolicy hiszpańskiej Marbelli. Zamiast niej można wybrać inne, mniej popularne punkty na relaks – również w tym kraju.
Wyróżniono aż pięć wyjątkowych plaż. Pierwsze miejsce zajęła Playa de la Concha w hiszpańskim mieście San Sebastián. Ta oferuje m.in. wspaniałe widoki i doskonałe warunki do surfowania. Na drugim miejscu jest Playa de Bolonia w tym samym kraju, ale w Andaluzji. To nadmorska wioska i plaża w gminie Tarifa w prowincji Kadyks. Na trzecim miejscu także nie brakuje Hiszpanii. Warto wybrać plażę 6-kilometrową plażę Playa de la Barrosa, znajdującą się w prowincji Kadyks. Zastaniemy tam złoty piasek, swobodną atmosferę i bajeczne widoki.
Dwie pozostałe perełki to Tropea Beach we Włoszech oraz Saintes-Maries-de-la-Mer Beach we Francji. Pierwsza położona u podnóża klifu łączy w sobie historię, wspaniałe widoki i ciepłą wodę, druga położona w dzikim regionie Camargue, oferuje spokój, naturę i małą liczbę turystów.
Te miejsca można odpuścić
Gdy już wiecie, jakie perełki warte są uwagi, zapamiętajcie, które miejsca są dla turystów zbyt przereklamowane. Jakiś czas temu naukowcy w ramach badania Ibiza Summer Villas przeanalizowali tysiące opinii podróżnych. Brali pod uwagę plaże m.in. znane z TikToka, sprawdzano też trendy wyszukiwania w Google i dane środowiskowe. Wszystko po to, by ustalić, gdzie istnieje największa rozbieżność między oczekiwaniami a rzeczywistością.
Okazało się, że za najbardziej rozczarowujące uznano takie plaże jak: Railay Beach, Maya Bay i Patong Beach w Tajlandii oraz Bondi Beach w Australii. Jak widać, czasem lepiej zrezygnować z dalekiej podróży i pozostać w Europie.
Czytaj też:
Na widok tych plaż zaniemówisz z wrażenia. Są najpiękniejsze w EuropieCzytaj też:
Oto najpiękniejsza plaża świata. Tylko 3 godziny lotu z Polski