Uber, który rozpoczął swoją działalność od przejazdów samochodami rezerwowanymi przez aplikację, dziś oferuje użytkownikom znacznie więcej możliwości transportu. Obok elektrycznych hulajnóg, w niektórych europejskich miastach pojawiły się rejsy łodziami, a nawet loty hydroplanem. Wkrótce amerykańskie przedsiębiorstwo zainwestuje także w przejazdy koleją. Pociągi Uber Trains mają kursować na trasie z Londynu do Brukseli, Paryża i Lille przez kanał La Manche. Podano także prawdopodobną datę uruchomienia pierwszych kursów.
Uber będzie miał swoje pociągi
Klienci Ubera już dziś w wybranych krajach mogą zarezerwować bilety kolejowe na przejazdy oferowane przez europejskich przewoźników. Amerykańskie przedsiębiorstwo planuje jednak coś, co całkowicie zrewolucjonizuje podróże pociągami. W 2029 w Europie mają pojawić się pierwsze składy sygnowane znaną marką. Uber we współpracy z Gemini Trains będzie oferował kursy pomiędzy Londynem, Brukselą, Paryżem i Lille, czyli tam, gdzie obecnie monopolistą jest znany z wysokich cen biletów Eurostar.
Za bilety trzeba zapłacić ponad 1000 złotych
Dziś za bilet na trasie Londyn – Paryż trzeba zapłacić nawet 230 euro i to nawet podczas rezerwacji z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Pasażerowie Eurostar narzekają jednak nie tylko na ceny, ale także częste opóźnienia czy wprowadzające w błąd reklamy informujące o promocjach, których w rzeczywistości w systemie nie ma. Na trasie przez La Manche na razie nie ma innych przewoźników, którzy mogliby zagrozić spółce.
Dzięki pociągom Uber w przyszłości podróżni w Wielkiej Brytanii, Belgii i Francji będą więc mogli sporo zaoszczędzić, choć trzeba będzie na to poczekać co najmniej cztery lata. Przejazdy będzie można, podobnie jak dziś taksówki, zarezerwować bezpośrednio przez popularną aplikację na telefon.
Czytaj też:
Na tej trasie nie będzie już Pendolino. Przejazd znacznie się wydłużyCzytaj też:
„Piwny pociąg” już wkrótce wyjedzie na tory. Znamy ceny biletów