Problematyczny lot z Paryża. Przez mgłę w Krakowie pilot musiał krążyć

Problematyczny lot z Paryża. Przez mgłę w Krakowie pilot musiał krążyć

Dodano: 
Samolot
Samolot Źródło: Shutterstock
Mgła na lotnisku utrudniła lądowanie w Polsce. Zima jeszcze się nie zaczęła, a w Krakowie już rodzą się znane problemy. Lot z Paryża miał trwać niecałe 2 godziny, a zajął 4.

Do kłopotliwej sytuacji doszło w minioną środę 3 grudnia. Tego dnia już od rana głośno było o problemach portu Kraków- Balice, który przez mgłę musiał przekierowywać loty. Odczuwało to wielu turystów i pilotów. Głośno zrobiło się o maszynie linii easyJet, która przez co najmniej 2 godziny krążyła nad Pszczyną, wszystko to w oczekiwaniu na lepszą widoczność.

Trudne lądowanie w Krakowie

Sprawa dotyczy lotu U24669 z Paryża do Krakowa, który normalnie trwa 1 godzinę i 45 minut. Zwykle w pakiecie turyści nie otrzymują dodatkowych godzin spędzonych nad polskim miastem, ale tym razem było inaczej. Na problemy przewoźnika zwrócił uwagę Flightradar24. Zauważono, że samolot z Francji miał ruszyć o godzinie 6.55, a ostatecznie ruszył dopiero o 8.44. Wszystko po to, by uniknąć krakowskiej mgły. Okazało się, że późniejszy wylot nie wystarczył, by rozwiązać problem.

Pilot po przylocie do Polski musiał zostać w powietrzu nad Pszczyną, oczekując, aż warunki atmosferyczne się poprawią. Z mapy publikowanej w sieci dało się wywnioskować, że samolot zrobił co najmniej kilkanaście okrążeń, a ostatecznie cała podróż wydłużyła się o ponad 2 godziny. Lądowanie miało miejsce o 13.05.

twitter

To nie był jedyny samolot, który miał taki problem. W sumie tego dnia ok. 14 lotów zostało zmuszonych do zmiany trasy, tak było m.in. w przypadku Ryanaira. Dziś w czwartek 4 grudnia może być podobnie.

twitter

Kraków dalej ma problemy z mgłą

4 grudnia w facebookowym komunikacie portu lotniczego Kraków także czytamy o trudnych warunkach pogodowych, a dokładniej o mgle. Od rana do portu Katowice Airport zostały przekierowane rejsy: AY 1161 z Helsinek i AF 4000 z Paryża.

Poinformowano także, że pasażerowie powinni śledzić informacje przekazywane przez przewoźników i być przygotowani na zakłócenia. „Decyzja o przekierowaniach czy odwołanych rejsach leży po stronie linii lotniczej, która na bieżąco przekazuje informacje pasażerom; Kraków Airport na bazie informacji od przewoźników/ firm handlingowych, aktualizuje na bieżąco informacje na tablicach informacji wizualnej odloty/ przyloty w terminalu, na stronie i w aplikacji”. – czytamy.

facebookCzytaj też:
Na tym polskim lotnisku będą mniejsze kolejki. Zaszły poważne zmiany
Czytaj też:
Paraliż na polskim lotnisku. Turyści nie mogli wieczorem dolecieć do domu

Opracowała:
Źródło: Flightradar24./fly4free.pl