Żyjemy w czasach, w których youtuberzy czy influencerzy mają ogromny wpływ na kształtowanie opinii publicznej. Często to na podstawie ich recenzji wybieramy dane kierunki turystyczne, hotele, a także odwzorowujemy modne trendy. To działa praktycznie w każdej branży m.in. modowej czy kosmetycznej. Nic dziwnego, że po tym, gdy linia lotnicza Qatar Airways dowiedziała się, że znana osoba negatywnie ocenia jej usługi, postanowiła zareagować. Czy słusznie?
Youtuber skrytykował Qatar Airways. Linia zareagowała
Katarska linia Qatar Airways z siedzibą w Dosze cieszy się dużą popularnością wśród turystów. Zależy jej na kreowaniu jak najlepszego wizerunku na świecie, dlatego wrażliwa jest na wszelkie krytyczne uwagi. Udowodnił to czesko-australijski youtuber podróżniczy Josh Cahill. Twórca skorzystał z lotu sieci i nie był zadowolony. Po tym, gdy opublikował recenzję w sieci, firma zakazała mu dalszego korzystania ze swoich usług.
Wymowna reakcja Qatar Airways udowadnia, jak bardzo ważne są dziś opinie znanych osób. W tym przypadku wpływają one m.in. na to, czy inni turyści będą chcieli skorzystać z lotów daną linią. Po tym gdy sieć nałożyła zakaz podróżowania swoimi maszynami na twórcę internetowego, w sieci zawrzało. Na jaw wyszło, że marka najpierw proponowała darmowy bilet na podróż w zamian za usunięcie krytycznego filmiku. Jednak Josh się nie zgodził.
Qatar Airways nie zniosło krytyki. Youtuber nie żałuje
Wspomniany twórca internetowy nie miał sobie nic do zarzucenia. Swój wizerunek w sieci tworzył m.in. dzięki szczerości. Zaufało mu wiele osób z całego świata, dlatego nie zamierzał zatajać swojej opinii na temat lotu z Qatar Airways. Wcześniej oceniał już takie sieci jak El Al, Lufthansa, Tunis Air, Super Air Jet czy Libyan Wings. Nigdy jednak nie spotkał się z taką reakcją na publikację swojego materiału.
Skąd takie oburzenie linii? Youtuber w swoim filmie mówił m.in. „Szokujący upadek Qatar Airways”. Brudne toalety w samolocie i przestarzałe systemy rozrywki pokładowej”. Cały lot ocenił z kolei jako poniżej średniej. Linie, które weszły w spór z twórcą, argumentowały zakaz nałożony na niego tym, że nie przestrzegał umowy przewozu, która stanowi, że pasażerom nie wolno filmować na pokładzie bez wyraźnej zgody linii lotniczej. Przez to Josh nie będzie mógł robić żadnych rezerwacji w tej sieci w przyszłości. Wszystko mimo tego, że firma najpierw zgodziła się na nagrywanie.
Czytaj też:
Najlepsze linie lotnicze na świecie. Polska na trzecim miejscuCzytaj też:
Zakaz lotów krajowych w kolejnym państwie? Obywatele będą musieli przesiąść się do pociągu