W poszukiwaniu efektownych krajobrazów nie musimy wcale wyjeżdżać na południe Europy. Podczas gdy w popularnej Grecji, Turcji czy Bułgarii szaleją spowodowane upałami niszczycielskie pożary, warto poświęcić czas na odkrywanie nieco chłodniejszych regionów. Zaledwie dwie godziny od Polski znajdziemy prawdziwą turystyczną perełkę. Położone niecałe 30 kilometrów od Wilna niewielkie miasteczko Troki zachwyca unikatowymi zabytkami i majestatycznymi jeziorami. Słynie z jedynego w tej części Starego Kontynentu zamku na wyspie, w którym kilkukrotnie gościł Władysław Jagiełło.
Troki. Turystyczna perła Litwy
Polacy podróżujący do Wilna pod żadnym pozorem nie powinni omijać Trok, położonych niecałe 30 km od stolicy naszych północno-wschodnich sąsiadów. Miasteczko o populacji nieprzekraczającej pięciu tysięcy mieszkańców jest prawdziwą turystyczną perłą tego bałtyckiego kraju. Dotrzemy tu zarówno pociągiem (z przesiadką w Wilnie lub Kownie) jak i samochodem. Turyści preferujący szybkie wycieczki mogą także skorzystać z godzinnych lotów do Litwy prosto z Warszawy. Troki to miasto Karaimów, tureckiego ludu obecnie zamieszkującego Litwę. W mieście znajdziemy także wpływy tatarskie, prawosławne i katolickie, czego odzwierciedleniem jest wyjątkowa architektura tego miejsca. Nie brakuje tu zabytków i pozostałości po złotym okresie miasta, które w przeszłości stanowiło centrum Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Atrakcje w Trokach
Najpiękniejszym i najbardziej rozpoznawanym miejscem w Trokach jest niewątpliwie zamek na wyspie. Otoczona wodami jeziora Galwe rekonstrukcja gotyckiej budowli z XV wieku jest jednym z niewielu tego typu miejsc w Europie. Do atrakcji możemy dostać się za pomocą mostu zwodzonego, który jest całkowicie darmowy. Popularne są także rejsy niewielkimi łódkami, a także loty balonem, dzięki którym zobaczymy zamek z wyjątkowej perspektywy. Wyjątkowa jest cała okolica wokół atrakcji. „Będąc na głównej ulicy prowadzącej do jeziora Galwe – ulicy Karaimų – nie sposób przeoczyć charakterystycznych kolorowych drewnianych domów” – podaje przewodnik Lithuania Travel. Jeśli spędzamy w tym regionie więcej czasu, warto wybrać się na wycieczkę rowerową po całym obszarze Pojezierza Wileńskiego. Wizyta w Trokach nie może odbyć się bez spróbowania miejscowej kuchni. „Głównym przysmakiem miasta stały się kibiny, nadziewane mięsem mielonym, grzybami lub warzywami. Wystarczy jeden kęs, by zrozumieć, dlaczego miejscowi je uwielbiają” – czytamy.
Czytaj też:
Odwiedziłam „najmniejszą republikę świata” pośrodku europejskiej stolicy. Ma własny hymn, konstytucję i walutęCzytaj też:
Byłam nad najpiękniejszym jeziorem w Europie. Nigdzie nie znajdziecie tak dobrych kremówek