Choć dopiero zaczął się marzec i jak na razie większość z nas myśli o nadchodzących świętach wielkanocnych, to warto przypomnieć, że to też idealny moment na planowanie majówki. W tym roku ta może być szczególnie atrakcyjna. Wystarczy wziąć wolne 2 maja, by cieszyć się aż 5 dniami wypoczynku. Niektórzy mogą pomyśleć o dodatkowym wykorzystaniu takich terminów jak 29 czy 30 kwietnia, wtedy przed nami aż tydzień wakacji. Z tej okazji warto zajrzeć do siatki połączeń PKP Intercity. Bilety międzynarodowe na wspomniane daty są wyjątkowo tanie.
Tanie bilety na majówkę w PKP. Już można rezerwować
Osoby podróżujące pociągami i łowcy promocji wiedzą bardzo dobrze, że kupując bilety krajowe w PKP Intercity z 30-dniowym wyprzedzeniem, często możemy skorzystać z o wiele niższych cen. Oczywiście ta zasada nie zawsze się sprawdza, bo od jakiegoś czasu pod uwagę brany jest także popyt na dane połączenie oraz atrakcyjność wybranych godzin. Niezależnie od tego w wielu przypadkach i tak możemy zaoszczędzić.
Prawie wszyscy pamiętamy o wspomnianej zasadzie, jednak często nie wiemy, że bilety na połączenia międzynarodowe można kupować aż 60 dni wcześniej. To oznacza, że już w marcu dostępne są bilety na majówkę. To niepowtarzalna okazja, by nabyć je od około 65 zł. Oferta dotyczy popularnych miast jak Berlin, Praga czy Budapeszt. Trzeba jednak działać szybko.
Propozycje na majówkę z PKP. Bilety za grosze
O atrakcyjnych ofertach przypomniał ostatnio podróżnik prowadzący instagramowe konto @kajetaneo. Udowadnia on, że do wielu popularnych miast da się pojechać za grosze. Sprawdziliśmy stronę PKP Intercity i rzeczywiście, w wielu przypadkach, jest naprawdę tanio. Gdybyśmy kupowali bilet na ostatni moment, moglibyśmy zapłacić kilkaset złotych, dokonując zakupu prawie 2 miesiące wcześniej, wydamy często mniej niż 100 zł za przejazd w jedną stronę.
Przykładowo, wybierając połączenie 29 lub 30 kwietnia z Poznania do Berlina, za bilet zapłacimy 87,16 zł. Podobny koszt podróży będzie z Warszawy do Pragi. Najtańszy będzie wyjazd z Krakowa do Budapesztu – tutaj znaleźliśmy połączenie realizowane 29 kwietnia za 65,26 zł, jednak jeśli wyruszymy dzień później, cena wzrasta już do 87,16 zł. 30 kwietnia ze stolicy Małopolski możemy też wyruszyć do Wiednia – hitem jest bilet na 1. klasę, który kosztuje tylko 130 zł. Na normalny wydamy 109 zł.
Łatwo wywnioskować, że im wcześniejszy termin, tym zapłacimy mniej. Warto też pamiętać, że tego typu miejsca zawsze są limitowane. Czasem wystarczy, że spojrzymy na stronę kilka godzin później, a już może się okazać, że tanie miejscówki zostały wykupione. Planujecie z nich skorzystać? Który kierunek interesuje was najbardziej?
Czytaj też:
Majówka 2024. Wyjazdy w te miejsca będą najtańszeCzytaj też:
Pociągi do Zakopanego będą szybsze. Uda się pobić rekord sprzed 88 lat