Pozamykane szlaki w Tatrach. Będzie można z nich skorzystać dopiero w czerwcu

Pozamykane szlaki w Tatrach. Będzie można z nich skorzystać dopiero w czerwcu

Dodano: 
Tatry
Tatry Źródło:Unsplash
Horská záchranná služba, słowacki odpowiednik TOPR-u, opublikowała ważny komunikat dla turystów. 1 listopada pozamykane zostały niektóre szlaki w Tatrach. Obowiązuje tu zakaz wejścia, którego należy przestrzegać.

Horská záchranná služba to państwowa zawodowa służba na Słowacji, zajmująca się przede wszystkim ratownictwem górskim. Działa m.in. w Tatrach, gdzie często prowadzi akcje we współpracy z ratownikami Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Słowaccy funkcjonariusze wydali właśnie ważny komunikat dotyczący działania niektórych szlaków zimą, a także wiosną 2024. Część z nich została zamknięta, a wejście na te trasy jest surowo zabronione.

Pozamykane szlaki w Tatrach

Sezon letni w górach został zastąpiony przez zimowy. Warunki – szczególnie w wyższych partiach gór – nie są sprzyjające, temperatura spadła, rejestrowane są opady, a do tego robi się ślisko. W takim okresie po słowackiej stronie wiele szlaków od określonej wysokości przestaje działać. Są zamykane aż do lata następnego roku. I właśnie w tej sprawie wystosowali apel słowaccy ratownicy górscy.

„Miniony weekend był ostatnim momentem, w którym turyści mogli odwiedzić szczyty i doliny, które wkrótce staną się ponownie niedostępne ze względu na zimowe zamknięcie. Zacznie obowiązywać w Tatrach Wysokich, podobnie jak w latach ubiegłych, od 1 listopada” – napisali w komunikacie.

facebook

Wędrówka możliwa dopiero w czerwcu

Zamknięcie szlaków obowiązuje od 1 listopada i dotyczy tras położonych powyżej schronisk, a także dojścia do chaty pod Rysami. Już jakiś czas temu taką zasadę wprowadził TANAP – słowacki odpowiednik TPN-u, Tatrzańskiego Parku Narodowego. Ponowne uruchomienie tych szlaków nastąpi dopiero 15 czerwca. Do tej pory turyści będą mogli spacerować dolinami oraz drogami, które położone są poniżej schronisk.

Taka coroczna zmiana ma związek z nadchodzącą zimą. Zmiana czau sprawia, że dzień "skraca się" o godzinę, szybciej zapada zmrok. W dodatku w tym terminie w górach robi się zwyczajnie zimno. Możliwe są opady deszczu, a do tego śnieg i przymrozki, które mogą zamienić drogi w lodowisko.

„O tej porze roku wskazane jest, aby zawsze mieć przy sobie przynajmniej „zaczepy” na łańcuchu lub żelazka wspinaczkowe. W przypadku nagłego pogorszenia się pogody, znacznego ochłodzenia czy silnego wiatru, co nie jest rzadkością w górach wraz z nadchodzącą zimą, warto zaopatrzyć się w sprzęt przystosowany do warunków zimowych” – rekomendują słowaccy ratownicy.

Przypominamy, że wyjście w góry jesienią i zimą wymaga nie tylko odpowiedniego sprzętu, ale też ubioru. Warto też regularnie sprawdzać prognozę pogody oraz na bieżąco reagować na zmieniającą się aurę. W górach bywa ona nieprzywidywalna.

Czytaj też:
Widmo Brockenu ukazało się w górach. Zdjęcie Polaka podbija sieć
Czytaj też:
Wiatr rozerwał ją na strzępy. Teraz kultowa toaleta z Tatr znów jest czynna

Opracowała:
Źródło: Facebook/Horská záchranná služba