Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że podczas tegorocznego sezonu narciarskiego warto udać się nie w Alpy, a do alternatywnego miejsca, które również oferuje bardzo dobre warunki do uprawiania sportów zimowych. Takim regionem jest Turcja, która, jak się okazuje, ma świetne zaplecze do tego rodzaju aktywności. Jednak mało kto zdaje sobie z tego sprawę. W dodatku oferuje też klientom konkurencyjne ceny w stosunku do tych proponowanych przez Włochy czy Francję.
Wygląda na to, że już za jakiś czas do grona miejsc, które oferują możliwość uprawiania narciarstwa czy snowboardingu, dołączy kolejny obszar. Tym razem mowa o... Arabii Saudyjskiej. Bliskowschodni kraj zamierza bowiem otworzyć na pustyni ośrodek narciarski.
Arabia Saudyjska otworzy ośrodek narciarski
Arabia Saudyjska buduje futurystyczny ośrodek narciarski na środku pustyni. Obiekt Trojena ma być dostępny dla narciarzy przez trzy miesiące w roku, a przez resztę czasu turyści będą mogli uprawiać tutaj sporty wodne i jeździć np. na rowerze górskim. I choć kraj ten nie kojarzy się ze śniegiem i zimą, robi właśnie wszystko, by to zmienić.
Ośrodek ma powstać w górach Neom, a inwestycja ma pochłonąć aż 461 mld euro. Nowy projekt powstaje w północno-zachodniej części kraju, w prowincji Tabuk. Trojena ma charakteryzować się mieszanką oszałamiającej architektury, sztucznego jeziora, nowoczesności i hipnotyzujących widoków.
Pomysł zjazdu na nartach po stokach Neom w Arabii Saudyjskiej brzmi absurdalnie, a mimo to Clark Williams, który zarządza marketingiem i komunikacją Neom, mówi w rozmowie z Euronews Travel, że to prostsze, niż mogłoby się wydawać.
„Ludzie zastanawiają się, czy w Arabii leży śnieg. Prawda jest taka, że potrzebujemy zaledwie -3 stopni Celsjusza, aby w Neom powstał śnieg i mamy takie warunki przez trzy miesiące w roku” – ujawnia.
W górach w pobliżu Neom temperatura zimą naturalnie spada poniżej 0 stopni. Mając na uwadze zrównoważoną turystykę, twórcy Trojeny skupiają się na minimalizacji zużycia wody i maksymalizacji odzysku wody podczas naśnieżania.
„Przy naśnieżaniu będziemy wykorzystywać jak najwięcej zrównoważonych zasobów, niezależnie od tego, czy będzie to energia słoneczna, czy energia wiatrowa. Będziemy także wykorzystywać wodę z odsalania, co jest najnowocześniejszym rozwiązaniem i postaramy się zebrać jak najwięcej wody ze stopionego śniegu” – wyjaśnia Williams.
Według Williamsa woda ta zostałaby zawrócona do systemu, który wytwarza śnieg na stokach ośrodka.
Co turyści znajdą w ośrodku narciarskim?
Trojena ma mieć wszystko, co turyści mogą znaleźć w normalnej górskiej wiosce. Obejmuje to restauracje, a nawet luksusowe spa dla tych, którzy potrzebują odpoczynku od stoku.
W ośrodku narciarskim znajdzie się kilka hoteli, które od razu będą mogły przyjmować gości, gdy centrum zostanie ostatecznie otwarte pod koniec 2026 lub na początku 2027 roku.
„To całkiem niedługo, jeśli weźmie się pod uwagę, że tworzymy tam zupełnie nowy krajobraz, z ulicami, barami, restauracjami i hotelami skupionymi w jednej wiosce” – zdradza Williams.
W tej chwili projekt jest w pierwszej fazie rozwoju, ale pracownicy już tam mieszkają. Trojena nie będzie tylko miejscem dla turystów. W wiosce na stałe będzie mieszkać i pracować około 7 tys. osób.
Nie tylko zimowa kraina czarów
Podczas gdy zimą turyści będą mogli korzystać z 36 kilometrów stoku stworzonego na pustyni, przez pozostałą część roku będą tu dostępne inne aktywności. Na sztucznym jeziorze będzie można uprawiać sporty wodne, a obok znajdzie się także teren dla osób zainteresowanych kolarstwem górskim.
Latem, gdy robi się tu naprawdę gorąco, mieszkańcy będą mogli ochłodzić się w Trojenie, gdzie średnia temperatura jest o około 10 stopni niższa niż w innych saudyjskich miastach i nie ma wilgoci.
Czytaj też:
To nie będzie łatwa zima dla narciarzy. Skipassy sporo podrożejąCzytaj też:
Polacy polubili jeden rodzaj zimowych wyjazdów. Jest lepszy niż narty