Już w te wakacje turyści odwiedzający Lizbonę za swój pobyt będą musieli zapłacić zdecydowanie więcej niż dotychczas. Powodem jest podwyższenie obecnego podatku turystycznego aż o 100 procent. Wszyscy, którzy zdecydują się zostać na noc w stolicy Portugalii, zamiast dwóch euro zapłacą cztery (około 18 złotych). Czteroosobowa rodzina na tydzień wakacji wyda więc nawet 112 euro (ok. 526 złotych). To więcej niż w Barcelonie, która w tym roku również zdecydowała się na ten krok.
Wyższy podatek w Lizbonie
W ubiegłą środę Rada Miasta Lizbony zatwierdziła propozycję podwyższenia podatku turystycznego od osoby za noc z 2 euro na 4 euro. Pomysł koalicji Partii Socjaldemokratycznej i Partii Ludowej spotkał się z entuzjazmem. Jedynie Partia Socjalistyczna zdecydowała się wnieść poprawkę dotyczącą pól kempingowych, które miałyby być zwolnione z podwyżki, co zostało zaakceptowane przez zarząd. Podatek w wyższej kwocie wejdzie w życie już w te wakacje, jeżeli tylko zostanie zaakceptowany przez społeczeństwo. „Wniosek zostanie teraz poddany 30-dniowemu okresowi konsultacji społecznych w celu zebrania opinii” – czytamy. Na posiedzeniu proponowano także podniesienie podatku morskiego, jednak pozostanie on na tym samym poziomie, w wysokości jednego euro.
Czteroosobowa rodzina zapłaci ponad 500 złotych
Wyższy podatek będzie miał odzwierciedlenie w cenach noclegów. W zależności od rodzaju noclegu odwiedzający zapłacą więcej podczas rezerwacji lub zostaną poproszeni o uregulowanie podatku miejskiego przy zameldowaniu. Czteroosobowa rodzina musi liczyć się ze znacznym wydatkiem w wysokości nawet 112 euro za tygodniowy pobyt (ok. 526 złotych). Dodatkowe środki mają pomóc miastu w podniesieniu jakości turystyki, sprzątaniu terenów miejskich, inwestycjach w transport, infrastrukturę czy projekty kulturowe. „Turystyka w Lizbonie musi dziś w większym i lepszym stopniu przyczyniać się do poprawy jakości życia w naszym mieście” – uważa burmistrz Lizbony Carlos Moedas.
Czytaj też:
Miejscowość nad Bałtykiem chce wprowadzić nowy podatek. Wszystko z powodu braku turystówCzytaj też:
Europejska wyspa z dodatkową opłatą dla turystów. Wejdzie w życie już w połowie roku