Wysoki mandat dla Polaka. Turysta chciał tylko zrobić zdjęcie

Wysoki mandat dla Polaka. Turysta chciał tylko zrobić zdjęcie

Dodano: 
Prowincja Svalbard w Norwegii
Prowincja Svalbard w Norwegii Źródło:Unsplash / Janik Rohland
Podczas wizyty na wyspie Svalbard obywatel Polski chciał z bliska sfotografować morskiego drapieżnika. Za ten błąd musiał zapłacić 4500 złotych.

Norweski Svalbard jest szczególnym miejscem w Europie. Każdy, niezależnie od posiadanego obywatelstwa może tu przebywać w celach turystycznych i zarobkowych bez konieczności posiadania specjalnych pozwoleń czy wizy. Położona na dalekiej północy prowincja to także dom dla niedźwiedzi polarnych, reniferów czy morsów. Natura kusi odwiedzających, jednak muszą oni zachować bezpieczną odległość od dziko żyjących gatunków. Pewien Polak poszedł jednak o krok za daleko.

Polak chciał zrobić wyjątkowe zdjęcie

Turysta posługujący się polskim obywatelstwem podczas pobytu na terenie norweskiego archipelagu arktycznego został ukarany grzywną w wysokości równowartości 4,5 tysiąca złotych. Powodem nałożenia kary finansowej było zbyt zuchwałe zbliżenie się do morsa. Drapieżny ssak znajdował się na krze, gdy podszedł do niego mężczyzna. Całe zdarzenie obserwowali mieszkańcy znajdującej się na dnie fiordu osady Longyearbyen, którzy niezwłocznie poinformowali lokalnych funkcjonariuszy. Powodem, dla którego Polak zbliżył się do dzikiego zwierzęcia, miała być chęć zrobienia dobrego zdjęcia.

Wysoki mandat dla nierozważnego turysty

Za podejście się do morsa na odległość mniejszą niż 150 metrów Polak otrzymał mandat w wysokości około 4500 złotych. Turysta został oskarżony o zakłócanie dobrobytu zwierząt. Swoim nierozważnym zachowaniem mężczyzna mógł wystraszyć lub rozzłościć morsa. W 1952 roku wszystkie morsy na Svalbardzie objęto ścisłą ochroną. Jak podaje BBC, „po ponad trzech stuleciach intensywnej komercyjnej eksploatacji pozostało ich wtedy zaledwie kilkaset”. Choć ich populacja rośnie, gatunek dalej znajduje się na czerwonej liście. „W związku z obawami dotyczącymi wpływu turystyki i zmian klimatycznych norweski rząd zapowiedział wprowadzenie w przyszłym roku bardziej rygorystycznych przepisów” – czytamy.

Czytaj też:
Za takie zdjęcia podróżnicze grozi kara. Tu fotografowanie objęte jest restrykcjami
Czytaj też:
Strome klify, renifery i 8 stopni Celsjusza. Dojechałam do najdalej wysuniętego na północ punktu Europy

Opracowała:
Źródło: BBC