Turyści urządzili sobie ognisko na Nosalu. Strażacy musieli gasić pożar

Turyści urządzili sobie ognisko na Nosalu. Strażacy musieli gasić pożar

Dodano: 
Nosal w Tatrach
Nosal w Tatrach Źródło: Unsplash / Piotr Musioł
Na górnej stacji nieczynnego wyciągu na Nosalu doszło do pożaru. O spowodowanie zagrożenia podejrzani są turyści, którzy zmierzali na szczyt góry.

Strażacy z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem otrzymali niepokojące zgłoszenie dotyczące pożaru na szlaku popularnego szczytu w Zakopanem. We wnętrzu nieczynnej stacji wyciągu na Nosalu ktoś wzniecił ogień. Podejrzenie spadło na turystów, którzy mieli spowodować zagrożenie podczas wspinaczki.

Ogień na Nosalu w Tatrach

20 maja jednostka Straży Pożarnej w Zakopanem została wezwana na górną stację kolejki nieczynnego od 15 lat wyciągu na Nosalu. Popularny średniej wysokości szczyt położony tuż nad Kuźnicami jest celem wielu pieszych wycieczek turystów przyjeżdżających do Zakopanego. Jak uważają strażacy, to właśnie oni mogli stać za wznieceniem ognia w pomieszczeniu, które kilkadziesiąt lat temu było używane do transportu turystów. „Okazało się, że ktoś urządził sobie ognisko wewnątrz pomieszczeń byłej stacji wyciągu. Zadymienie było wyraźnie widoczne z dołu” – powiedział dla Polskiej Agencji Prasowej rzecznik zakopiańskiej straży, Andrzej Król-Łęgowski.

facebook

Udało się ugasić pożar

Strażacy za pomocą quadów terenowych dotarli do Przełęczy Nosalowej, skąd przez kolejne kilkadziesiąt minut kontynuowali drogę szlakiem turystycznym. Służbom udało się zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia i ugasić palącą się stację, w której nikogo nie było. Tym razem turyści mieli dużo szczęścia, powinni jednak pamiętać o zagrożeniu pożarami, które jest obecnie bardzo wysokie na terenie całej Polski. Słoneczna aura i brak opadów cieszy rodaków, jednak może powodować zagrożenie, szczególnie na łatwopalnych obszarach leśnych. W ostatnich dniach osiemnaście zastępów straży pożarnej walczyło z potężnym pożarem, który wybuchł na terenie Parku Narodowego Bory Tucholskie w województwie pomorskim. Bardzo niebezpieczny okazał się silny wiatr, który z łatwością przenosił płomienie na kolejne drzewa.

Czytaj też:
Tragiczne skutki pożaru w Hiszpanii. Z gór trzeba było ewakuować 180 osób
Czytaj też:
Podpalili 27 leżaków plażowych. Ich miotaczem ognia stał się dezodorant

Opracowała:
Źródło: facebook.com/pap.pl