Turysta nie chciał zapłacić za nadbagaż w Ryanair. Postanowił rozprawić się z walizką

Turysta nie chciał zapłacić za nadbagaż w Ryanair. Postanowił rozprawić się z walizką

Dodano: 
Samolot Ryanair/zdjęcie poglądowe
Samolot Ryanair/zdjęcie poglądowe Źródło:Shutterstock / Angel L
Pasażer zdecydował się na odważny krok, gdy jego walizka okazała się zbyt duża. Mężczyzna w kilka chwil zmniejszył ją o kilka centymetrów.

Nadbagaż potrafi być prawdziwą zmorą podróżnych. Szczególnie w tanich liniach, gdzie limity wprowadzone przez przewoźników są naprawdę wyśrubowane. Jeden z pasażerów Ryanaira wściekł się, gdy pracownicy niskobudżetowej linii kazali mu dopłacić dodatkowe 70 euro. Mężczyzna wziął sprawy w swoje ręce, za co dostał gromkie brawa od innych podróżnych.

Zbyt duży bagaż w Ryanair

W kolejce do bramki samolotu podróżni nerwowo zerkają na koszyki Ryanair służące do mierzenia bagażu podręcznego. Jeżeli walizka lub plecak nie zmieści się we wskazanym miejscu, linia może obciążyć klienta opłatą za ponadwymiarowy bagaż. W przypadku najniższej ceny lotu jego wymiary wynoszą zaledwie 40 x 20 x 25 cm. Jeżeli wykupimy opcję pierwszeństwa wejścia umożliwiającą zabranie dwóch sztuk bagażu na pokład, możemy zabrać kolejne 10 kilogramów o wymiarach nieprzekraczających 55 x 40 x 20 cm. Pracownicy Ryanaira namierzają pasażerów, których bagaż wygląda na większy niż dozwolony. Podróżni mają jednak swoje sposoby, by uciec od wymaganej dopłaty. Nie wszystkie pomysły na uniknięcie kary są dobre. Jeśli zdecydujemy się lecieć bez obciążającej walizki, zostawiając ją na lotnisku bez opieki, mogą nas spotkać przykre konsekwencje.

Pasażer oszukał system

Klient Ryanaira, który w ostatnim czasie podróżował z Majorki do kontynentalnej części Hiszpanii, nie miał zamiaru dopłacać 70 euro po tym, gdy obsługa uznała jego bagaż za zbyt duży. Tak krótki lot nie był warty straty dodatkowych pieniędzy. Zniszczona walizka okazała się dla turysty mniejszym kosztem. Mężczyzna kilkoma sprawnymi ruchami oderwał kółka, co zmniejszyło ją o kilka centymetrów. Akcji z zainteresowaniem przyglądali się inni pasażerowie, którzy po kolejnej próbie zmierzenia bagażu bili pasażerowie gromkie brawa. Walizka tym razem pasowała jak ulał, choć niekoniecznie będzie nadawać się do podróży w przyszłości.

twitterCzytaj też:
Weszła do schowka na bagaże w samolocie, aby uciąć sobie drzemkę. To wideo podbija sieć
Czytaj też:
Limit płynów w bagażu podręcznym odchodzi do przeszłości. 6 lotnisk zdejmuje ograniczenia

Opracowała:
Źródło: Daily Mail / nypost.com