Wpadł na sprytny pomysł, jak nie płacić za nadbagaż. Nie wszystko poszło po jego myśli

Wpadł na sprytny pomysł, jak nie płacić za nadbagaż. Nie wszystko poszło po jego myśli

Dodano: 
Lotnisko
Lotnisko Źródło:Shutterstock / Tupungato
Wiele słyszy się o sytuacjach, w których pasażerowie próbują uniknąć dodatkowych opłat związanych z lotem. Często uciążliwym problemem w tej kwestii jest nadbagaż. Niektórzy kombinują, jak uniknąć nieprzewidzianego wydatku. Okazuje się, że nie zawsze jest to opłacalne.

W komunikatach Straży Granicznej pojawiła się informacja o kolejnym niesfornym gościu lotniska. Tym razem problem był pozostawiony przez niego bagaż. Mężczyzna myślał, że mu się upiecze, ostatecznie jednak został przyłapany na gorącym uczynku. Chciał uniknąć dodatkowej opłaty, a ostatecznie musiał przyjąć mandat.

Chciał zaoszczędzić na podróży. Ten sposób się nie sprawdził

Jeśli podczas podróży samolotem planujecie zaoszczędzić na nadmiernym bagażu, pod żadnym pozorem nie popełniajcie błędu tego mężczyzny. 2 kwietnia obcokrajowiec z Ukrainy pozostawił bez opieki bagaż na lotnisku w Pyrzowicach. Patrol Straży Ochrony Lotniska i Funkcjonariusze Straży Granicznej szybko zareagowali.

Tajemniczą torbę pozostawiono na terminalu A. Okazało się, że zostawił ją mężczyzna, który chciał lecieć do Aten. Podczas odprawy dowiedział się, że waga bagażu jest zbyt duża i musi dopłacić. Jako że pasażer nie zamierzał tego robić, szybko znalazł rozwiązanie – cudzoziemiec przepakował swoje bagaże i porzucił małą walizkę na ławce.

Wspomnianego podróżującego spotkała kara. Zgodnie z 1 pkt. 5a Ustawy o Prawie Lotniczym za czyn z art. 210 otrzymał mandat w kwocie 100 złotych. Ta akcja pokazuje, że w niektórych sytuacjach nie tak łatwo zaoszczędzić. To nie był koniec przykrych konsekwencji dla mężczyzny – przez proces wyjaśniający nie zdążył on na swój samolot.

Samotne bagaże zmorą dla ochrony na lotniskach

Pasażerowie nie zawsze pozostawiają swoje bagaże celowo. Zdarza się, że ktoś zapomina jakiejś torby przez zwyczajne roztargnienie. Takie sytuacje za każdym razem stanowią jednak problem dla Patrolu Straży Ochrony. Straż Graniczna regularnie apeluje o ostrożność i dokładne sprawdzanie, czy mamy przy sobie wszystkie rzeczy.

Bagaż pozostawiony w miejscach publicznych to często duży problem, bowiem traktowany jest on jako potencjalne zagrożenie. W takich sytuacjach zwykle angażuje się specjalne służby, które muszą sprawdzić zawartości samotnych toreb – istnieje ryzyko, że będą w nich niepożądane materiały wybuchowe lub inne czyhające na nas niebezpieczeństwa. Taka akcja zwykle jest kosztowna, wymaga pracy kilku osób, a nawet psów tropiących. Tak było m.in. w przypadku tajemniczej torby na lotnisku, w której ostatecznie znaleziono tylko... papierosy.

Czytaj też:
Ryanair ogłosił nowe trasy z Polski. Na liście wakacyjny hit
Czytaj też:
Tani lot do kultowego miasta we Włoszech. Zapłacisz 218 zł

Opracowała:
Źródło: Straż Graniczna