To największy kraj bez własnego lotniska. Mieszkańcy chcą to zmienić

To największy kraj bez własnego lotniska. Mieszkańcy chcą to zmienić

Dodano: 
Andora, stolica Andory
Andora, stolica Andory Źródło: Shutterstock / Joan Vadell
Ten europejski kraj pobił rekord Guinessa. Jest największym na świecie państwem, które nie ma własnego lotniska.

Podczas gdy niektóre kraje mogą pochwalić się portem lotniczym o powierzchni Dominikany, inne państwa (nawet te całkiem duże) w ogóle nie posiadają lotniska. Niechlubny rekord Guinessa w tej kategorii dzierży europejski kraj ukryty w wysokich Pirenejach pomiędzy Hiszpanią a Francją. Mowa oczywiście o Andorze, która, choć jest większa od Malty czy Santorini, wciąż musi korzystać z lotnisk w Barcelonie i Tuluzie.

Samoloty tu nie wylądują

Wciśnięte pomiędzy Hiszpanię i Francję Księstwo o powierzchni 468 metrów kw. jest niewielkie w porównaniu do swoich potężnych sąsiadów, jednak według Księgi rekordów Guinnessa wciąż pozostaje największym krajem na świecie, który nie posiada lotniska. W końcu porty lotnicze możemy znaleźć nawet w takich krajach jak Nauru (21 km kw.), Malta (316 km kw.) czy Malediwy (300 km kw.) W sumie na świecie lotnisk nie posiada pięć państw i wszystkie znajdują się w Europie. Są to (w kolejności od największego): Andora, Liechtenstein, Monako, San Marino i Watykan. Chcąc zaplanować podróże do tych miejsc, musimy szukać lotów do większych krajów znajdujących się w pobliżu.

Mieszkańcy Andory chcą lotniska

Największą naturalną barierą utrudniającą zbudowanie lotniska są wysokie góry. „Ograniczenia i bezpieczeństwo projektu budzą wątpliwości i są na tyle ważne, że nie należy go kontynuować” – wynika z analizy przeprowadzonej w 2021 roku przez Andorran Aeronautical Authority. W ramach projektu przeprowadzono nawet symulację lądowania Airbusa A320 na potencjalnym pasie lotniska. Jak podaje serwis lotniczy Simple Flying, mimo to większość spośród 77 tysięcy mieszkańców Andory chciałaby, by ich kraj posiadał własny port lotniczy. Pozytywnie wpłynęłoby to na turystykę w kraju do tej pory głównie odwiedzanym przez Francuzów i Hiszpanów. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się jednak zatrzymanie obecnego modelu z lotniskami u sąsiadów oraz ewentualna rozbudowa międzynarodowego portu dla helikopterów, która byłaby znacznie łatwiejsza do zrealizowania niż budowa pełnowymiarowego lotniska.

Czytaj też:
Dramatyczne chwile na pokładzie samolotu. Żona pilota była zmuszona przejąć stery
Czytaj też:
Kuriozalna sytuacja na lotnisku. Zaparkował na chwilę, miał zapłacić 200 tys. zł

Opracowała:
Źródło: simpleflying.com