Listopad może być najlepszym miesiącem na krótki city-break. Mimo że w tym miesiącu mamy w Polsce aż dwa długie weekendy, ceny biletów lotniczych na zagraniczne połączenia są zaskakująco niskie. Na naszej liście miejsc wartych odwiedzenia powinny się teraz znaleźć takie miasta jak Barcelona, Ateny, Mediolan i Alicante. To właśnie na tych trasach możemy spodziewać się największego spadku cen biletów i co za tym idzie, sporych oszczędności.
Najtańsze kierunki na listopad
Mimo że od kilku lat w branży mówi się o ciągłych podwyżkach biletów lotniczych, w niektórych miesiącach wciąż możemy liczyć na spore promocje. Zazwyczaj najtańsze bilety najtrudniej zdobyć w szczególnie obleganych terminach, takich jak wakacje, ferie czy święta. Choć w listopadzie mamy do wykorzystania aż dwa długie weekendy (pierwszy przypada na uroczystość Wszystkich Świętych, drugi podczas Święta Niepodległości) ceny lotów po Europie są wyjątkowo niskie. W porównaniu do listopada 2023, w tym roku połączenia z Warszawy do Barcelony staniały aż o 42 procent. 15 procent mniej zapłacimy za bilety ze stolicy Polski do Aten, a 20 procent mniej – do Mediolanu. Tanie jest także hiszpańskie Alicante, za które średnio zapłacimy o 28 procent mniej niż przed rokiem.
Tych miast lepiej unikać
Nie wszędzie będzie jednak tak korzystnie. Niektóre połączenia znacznie podrożały i to właśnie ich powinniśmy w listopadzie unikać. Chodzi przede wszystkim o loty z Warszawy do stolicy Włoch, których cena wzrosła o 8 procent. Jeszcze droższe jest połączenie do Rzymu z Krakowa, które podrożało o 45 procent. Jak podaje biuro prasowe Fru.pl, zdecydowanym rekordzistą są jednak loty z Warszawy do Wiednia, które są droższe nawet o 57 procent w porównaniu zeszłej jesień. Stolicę Austrii łatwo zwiedzimy jednak dzięki szybkim połączeniem PKP Intercity, które możemy kupić na stronie przewoźnika już 60 dni przed podróżą.
Czytaj też:
Najlepszy kierunek z Polski na zimę. To miejsce jest lepsze niż DubajCzytaj też:
Najlepsze kraje na zimę. Gdzie lecieć, żeby było ciepło?