Włochy, Hiszpania czy Grecja nie wystarczają już Polakom szukających nowych podróżniczych wrażeń. Coraz większą popularnością cieszą się kierunki naprawdę dalekie. Choć często zostają one w sferze podróżniczych marzeń, wzrost zainteresowania widać także po danych z portali rezerwacyjnych. Według Kiwi.com w tym roku nawet 144 procent Polaków więcej niż w ubiegłym wybrało się na Sri Lankę. Tymczasem eSky.pl zwraca uwagę na takie kraje jak Tajlandia, Japonia, Korea Południowa, a nawet Madagaskar.
Najpopularniejsze egzotyczne kierunki wśród Polaków
Tajlandia i Sri Lanka – te dwa kierunki zdecydowanie „rządziły” w 2024 wśród turystów znad Wisły. Choć popularność pierwszego utrzymuje się na wysokim poziomie od lat, Cejlonem zainteresowaliśmy się stosunkowo niedawno. Wyspa u wybrzeży Indii w ostatnich latach podniosła się z potężnego kryzysu ekonomicznego i wróciła na turystyczną mapę świata. Lankijski rząd obiecał nawet wprowadzenie bezwizowych wjazdów, do czego niestety ostatecznie nie doszło. Polaków wcale to nie zniechęciło. Pospiesznie kupowali loty, a liczba ich rezerwacji według danych Kiwi.com wzrosła o nawet 144 procent. Poza Tajlandią i Sri Lanką często podróżowaliśmy także do Japonii, Korei Południowej, Stanów Zjednoczonych i Meksyku.
To wymarzone kraje na daleką podróż
Pytani o wymarzone kraje, na daleką podróż w nieznane, Polacy najczęściej wskazywali Madagaskar, Seszele, Peru, Brazylię i Argentynę. Wciąż na szczycie podróżniczych fantazji znajdują się jednak Stany Zjednoczone. „Polacy jako naród coraz bardziej zamożny i mobilny zwiedzili wiele europejskich krajów, a teraz szukają nieco innych doznań. Poza tym, przez większą część roku pogoda w kraju nie rozpieszcza, dlatego spragnieni słońca kierujemy się często do ciepłych kierunków. Przyciągają nas nie tylko różnorodność kulturowa, ale także atrakcyjne ceny: dzięki szerszej siatce połączeń, zwłaszcza tanich linii, wyjazdy do dalekich krajów wcale nie są dużo droższe od tych w Europie” – uważa Deniz Rymkiewicz, ekspert internetowego biura podróży eSky.pl. Z pomocą tanich linii możemy dziś z przesiadką na Islandii dolecieć do Nowego Jorku, albo odkryć tajemnice Seulu dzięki promocjom LOT-u. Niektóre kierunki, szczególnie te najbardziej odległe – jak Madagaskar – mogą jednak wiązać się z wydaniem nawet kilku tysięcy złotych na bilet w jedną stronę.
Czytaj też:
Ten tajemniczy kierunek jest coraz popularniejszy. Rezerwacje wzrosły o 50 procentCzytaj też:
Egzotyczny i tajemniczy kierunek na grudzień. Czy podbije serca Polaków tak, jak Zanzibar?