Nazwij karalucha imieniem byłego. Polskie zoo zachęca do zabawy

Nazwij karalucha imieniem byłego. Polskie zoo zachęca do zabawy

Dodano: 
Karaczany
Karaczany Źródło: Shutterstock / Aldona Gnas
Polskie zoo zachęca do adopcji karaczana madagaskarskiego. Można go nazwać imieniem swojego byłego partnera i nakarmić nim surykatkę.

Choć walentynki już za nami, zoo w Łodzi dalej zachęca do wyjątkowej zabawy, w której możemy nazwać karalucha imieniem swojego eks. Do 28 lutego 2025 roku każdy zainteresowany może w tym celu zaadaptować karaczana madagaskarskiego za jedyne 50 złotych. W droższych wariantach karaluch może zostać zjedzony przez inne zwierzę. Zebrane w ten sposób środki zostaną przeznaczone na ochronę zagrożonych gatunków na świecie.

Karaczan z ludzkim imieniem

Karol, Aneta, a może Krzysiek? Ogród zoologiczny w Łodzi pozwala na pełną dowolność w wyborze imion dla zamieszkujących orientarium karaczanów z Madagaskaru, jednych z największych przedstawicieli tej grupy na świecie. Wystarczy wpłacić 50 złotych na konto Fundacji Pangolin, by cieszyć się z certyfikatu posiadania wyjątkowego pupila. To już kolejna odsłona akcji, która okazała się wielkim hitem w okresie walentynkowym w poprzednich latach. Zainteresowani chętnie nazywają owady imionami swoich byłych partnerów i partnerek. Korzystają także z droższych opcji, które oferują jeszcze większe wrażenia.

Za 150 złotych istnieje możliwość zakupienia pakietu premium, który gwarantuje także zdjęcie z momentu pożarcia karaczana przez zwierzę zamieszkujące zoo. Za 300 złotych można samodzielnie nakarmić nim surykatkę, jednak oferta jest limitowana. Wszystkie pakiety pozostają w sprzedaży do 28 lutego.

facebook

Chodzi o pomoc zwierzętom

Pieniądze zebrane dzięki sprzedaży afrykańskich karaczanów zostaną przekazane na szczytny cel. Fundacja Pangolin Orientarium Zoo Łódź specjalizuje się w pomocy zwierzętom pozbawionym środowiska naturalnego, w tym gatunkom najbardziej zagrożonym. W zeszłym roku dzięki przekazom od internautów żądnych zemsty na byłych organizacja wsparła gatunki zamieszkujące Wietnam oraz Brazylię. Zoo promowało także inne akcje pomocowe, m.in. niezwykłą kolację w tunelu oceanicznym, którą szczęśliwcy mogli zakupić za 800 złotych za dwie osoby.

Czytaj też:
Chcą przywrócić do życia wymarły gatunek ssaka. Zarodek jest gotowy
Czytaj też:
W tym warszawskim parku kiedyś spacerowały niedźwiedzie. Jest idealny o każdej porze roku

Opracowała:
Źródło: orientatium.lodz.pl