Potężny wybuch wulkanu w turystycznym kraju. Sceny jak z filmu grozy

Potężny wybuch wulkanu w turystycznym kraju. Sceny jak z filmu grozy

Dodano: 
Wulkan
Wulkan Źródło: Shutterstock
Kłęby dymu, błyskawiczna ewakuacja i katastroficzny krajobraz, właśnie to zastali ludzie przebywający na Filipinach. Nikt nie spodziewał się tak intensywnej erupcji wulkanu.

Do sytuacji doszło na we wtorek 8 kwietnia na centralnej wyspie Negros. Na co dzień to klimatyczne miejsce otoczone przez Morze Sulu, Morze Bohol i Morze Visayan. Teraz jeden z najaktywniejszych wulkanów w tej okolicy dał pokaz swojej siły. Wyrzucił chmurę popiołu, która rozbiła się na ponad cztery kilometry, przez co konieczne była ewakuacja mieszkańców. To już kolejna sytuacja, w której natura daje o sobie znać w bardzo drastyczny sposób. Ostatnie takie wydarzenie w tym kraju miało miejsce 9 grudnia 2024 roku.

Wybuch wulkanu na Filipinach

Stratowulkan Mount Kanlaon jest najwyższą górą na miejscu, a także najwyższym szczytem w Visayas, o wysokości 2465 m n.p.m. Zdjęcia z jego erupcji można znaleźć w sieci. Widać na nich jak potężna góra cała otoczona jest gęstym szarym dymem. W okolicy nie ma żywej duszy, każdy chcący ujść z życiem musiał uciekać jak najdalej od tego punktu.

Sama erupcja była krótka – trwała około godziny, lecz bardzo silna i gwałtowna. Zagrażała m.in. pobliskim wioskom, w których mogło dojść do poważnych zanieczyszczeń. Na ten moment nie odnotowano ofiar śmiertelnych ani dużych zniszczeń, jednak konieczne były ucieczki, zamknięcia pobliskich szkół i ewakuacje. Władze zaapelowały o ostrożność i gwarantują pomoc.

twitter

Trudna sytuacja na wyspie

Obecnie na wyspie jest już spokojniej, choć skutki erupcji są widoczne w co najmniej czterech wsiach rolniczych położonych na południowy zachód od Mount Kanlaon. Filipiński Instytut Wulkanologii i Sejsmologii poinformował, że popiół osadził się na terenach zamieszkanych, a lokalne władze zdecydowały się na tymczasowe zawieszenie zajęć szkolnych.

Na Negros obowiązuje 3. stopień zagrożenia wulkanicznego, co oznacza, że trzeba być w gotowości na ucieczkę i dalsze ewakuacje. „Zawsze istnieje możliwość większej erupcji” — ostrzegł Teresito Bacolcol, główny wulkanolog kraju w rozmowie z agencją Associated Press. Apelował też o unikanie strefy zagrożenia. Sekretarz ds. społecznych i rozwoju Filipin Rex Gatchalian zapewnił opinię publiczną, że władze są gotowe pomóc rodzinom dotkniętym klęską. Sytuacja na wyspie jest stale monitorowana.

Czytaj też:
Erupcja wulkanu i pilne ewakuacje. Ten kolos jest tu postrachem od lat
Czytaj też:
Pożar niczym wybuch wulkanu. Tak nie było w tym kraju od 30 lat

Opracowała:
Źródło: Guardian News