Znika znana opłata w Ryanair. Turyści zauważą zmianę jeszcze w tym roku

Znika znana opłata w Ryanair. Turyści zauważą zmianę jeszcze w tym roku

Dodano: 
Samolot Ryanair w Porto
Samolot Ryanair w Porto Źródło: Shutterstock / Cavan-Images
Ryanair kończy z tradycyjnymi kartami pokładowymi i nie zamierza już przekładać tej zmiany na później. Turyści zapomną o znanych opłatach, a wydrukowany bilet nic im nie da.

O tym, że nadchodzi rewolucja w kartach pokładowych Ryanair, głośno było już rok temu. Choć termin wdrożenia zmian nieco się opóźnił, nie oznacza to, że one nie nadejdą. Przewoźnik podał już datę. Tak będzie jeszcze w tym roku.

Poważne zmiany w Ryanair

Irlandzka linia lotnicza zapowiedziała, że 3 listopada 2025 roku oficjalnie pożegna okazywanie tradycyjnych papierowych kart pokładowych przez pasażerów. Do tej pory wiele turystów nieprzepadających za nowoczesnymi i elektronicznymi rozwiązaniami, drukowało swoje bilety, niestety teraz niemal za każdym razem akceptowane będą wyłącznie odprawy online przez aplikację. Ryanair deklaruje, że jego pracownicy pomogą w obsłudze aplikacji osobom, które nie znają się na tego typu rozwiązaniach – w tym gronie mogą być zwykle osoby starsze.

Wraz z końcem respektowania papierowych kart pokładowych wycofana zostaje usługa, której wielu podróżnych nienawidziło. Chodzi o opcję drukowania kart na lotnisku, która była płatna. Za jeden wydruk płaciło się aż 20 euro, czyli około 85 zł.

Na ten moment wiadomo, że nie wszędzie zmiana wejdzie w życie w tym samym czasie. Nieco dłużej na to rozwiązanie poczekają turyści w Maroku, Albanii oraz w tureckim Bodrum.

Zmiana ma pomóc podróżnym

Choć można przypuszczać, że cyfrowa rewolucja nie wszystkim przypadnie do gustu, zdaniem Ryanaira większość osób na niej skorzysta. Zmiany zostają wprowadzone przede wszystkim po to, by przyspieszyć boarding oraz wymusić na podróżnych większą dyscyplinę. Ponadto w grę wchodzi ekologia – nowe rozwiązanie pozwoli ograniczyć zużycie papieru nawet o 300 ton rocznie.

Jest jednak jeden haczyk. W głowach wielu osób może pojawić się pytanie, co w sytuacji jeśli przed odlotem rozładuje nam się bateria w telefonie lub jeśli zgubimy nasze urządzenie. Okazuje się, że wtedy Ryanair przyjdzie z pomocą i wydrukuje dla nas kartę. Co więcej, zrobi to bezpłatnie. Warunkiem jest jednak to, że wcześniej musieliśmy mieć już zrobioną odprawę online. W przeciwnym wypadku koszt formalności wyniesie nawet 55 euro, czyli ok. 234 zł – w innych krajach mogą obowiązywać inne stawki.

Zakłada się, że tego typu sytuacje mają być wyjątkowe, tym bardziej że linia zauważa, iż większość pasażerów zawsze korzysta z kart w wersji cyfrowej.

Czytaj też:
Zaskakujący komunikat Ryanair dotyczący bagażu. Na lotniskach widać już zmiany
Czytaj też:
Wielkie cięcia Ryanair. Przewoźnik znika z kilku lotnisk w Hiszpanii

Opracowała:
Źródło: "Independent"/geekweek.interia.pl