Turysta z panelem fotowoltaicznym na tatrzańskim szlaku

Turysta z panelem fotowoltaicznym na tatrzańskim szlaku

Dodano: 
Wędrowca z panelem fotowoltaicznym w Tatrach
Wędrowca z panelem fotowoltaicznym w Tatrach Źródło: Pixabay / Facebook/Tatry
Tatrzańskie szlaki w sezonie letnim są oblegane przez turystów. Czasami jednak można spotkać tam nietypowe osoby z niestandardowymi bagażami. Jednym z nich był wędrowca, który w górę niósł panel fotowoltaiczny.

Dostawy do górskich schronisk nie są proste. Ze względu na trudność terenu, do wielu miejsc nie docierają żadne pojazdy. Wówczas wszystkie potrzebne produkty dostarczane są ręcznie. Niedawno głośno było o turyście, który do schroniska Skalna Chata wniósł lodówkę. Jeszcze większą popularność może zdobyć nosicz (tatrzański tragarz), który szlakiem wędrował z panelem fotowoltaicznym.

Z panelem fotowoltaicznym na tatrzańskim szlaku

Podczas weekendu turyści spacerujący po słowackiej stronie Tatr mogli podziwiać nietypowy widok. Na szlaku można było spotkać Słowaka, który na plecach niósł panel fotowoltaiczny. Dzielnym tragarzem był Radoslav Bujdos, słowacki maratończyk, a także uczestnik zawodów z cyklu Ironman.

Bujdos od lat jest również tatrzańskim nosiczem. To m.in. dzięki niemu w schroniskach po słowackiej stronie Tatr można kupić piwo, czy zjeść ciepły posiłek. Schroniska na Słowacji położone są na dużej wysokości, a szlaki do nich prowadzące są jednymi z trudniejszych. W związku z tym dostawy do nich nie mogą być realizowane samochodami. Dlatego mimo upływu lat towar wnoszony jest na górę dzięki nosiczom, którzy w drodze powrotnej zabierają ze sobą śmieci.

Zdarza się jednak, że do schroniska trzeba wnieść nietypowy ładunek. Tak było w przypadku Bujdosa, który w ostatnich dniach lipca niósł tatrzańskim szlakiem panele fotowoltaiczne. Nagraniem z tego wejścia Słowak podzielił się z facebookowym fanpejdżem Tatry, a ten udostępnił go w swojej relacji.

Słowak z panelem fotowoltaicznym w Tatrach - zrzut ekranu

Próbowaliśmy się skontaktować ze słowackim nosiczem, aby dowiedzieć się, do którego schroniska dostarczał cenny ładunek, niestety nie otrzymaliśmy odpowiedzi. W poniedziałek na Instagramie Bujdosa pojawiło się jednak zdjęcie, na którym sportowiec pozuje wraz z trzema innymi nosiczami pod schroniskiem Zbójnicka Chata. Niewykluczone więc, że to właśnie tutaj dostarczany był panel fotowoltaiczny.

Czytaj też:
TPN zamyka jeden z najpopularniejszych szlaków w Tatrach


Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?


Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]

Opracowała:
Źródło: Facebook / Tatry