Pierwszy rok po zakończeniu pandemii koronawirusa pokazał, jak bardzo tęskniliśmy za podróżami. Widać to było zwłaszcza w wakacje, kiedy to ruch zbliżył się do poziomów sprzed pandemii, a zmagające się z brakami kadrowymi lotniska musiały wprowadzać limity obsługiwanych pasażerów. Na nietypowe podsumowanie roku zdecydował się Ryanair.
Ryanair opublikował liczby dotyczące 2022 roku
Z informacji przekazanych przez irlandzkie linie lotnicze wynika, że w 2022 roku samolotami Ryanaira podróżowało ok. 168 mln osób. Przewoźnik oferował ok. 2,5 tys. lotów dziennie na trzech tysiącach tras. W podsumowaniu 2022 roku, które Ryanair udostępnił na Twitterze w formie zabawnego nagrania, znalazły się również inne liczby, które nawiązują do najpopularniejszych problemów związanych z lataniem samolotem.
168 milionów obsłużonych pasażerów to również wiele stóp, które niespodziewanie pojawiały się pod fotelem. Zdaniem licznych podróżnych to właśnie zdejmowanie butów i wyciąganie nóg jest najgorszą rzeczą, jaką może zrobić inny pasażer podczas lotu. Według Ryanaira, na pokładzie samolotów podróżowały prawie 34 mln gadatliwych osób, których historie nikogo nie interesowały.
O obsługę pasażerów dbała załoga składająca się z 19 tys. osób. Jak podaje przewoźnik, byli oni gotowi pomóc podróżnym nie tylko z walizkami, ale również z bagażem emocjonalnym. W podsumowaniu nie zabrakło również walki o podłokietniki. Miało dojść do 64 mln takich starć, ale zgodnie z zasadami dobrego wychowania, ręce powinni trzymać tam pasażerowie zajmujący środkowe fotele.
Ryanair wrzuca żartobliwy filmik w momencie strajku personelu
O ile filmik opublikowany przez Ryanaira może wywołać uśmiech, o tyle strajki w Belgii i ponad 120 odwołanych lotów już nikogo nie bawią. Personel pokładowy domaga się od przewoźnika podniesienia płac, ponieważ te mają być niższe niż belgijska pensja minimalna.
Z powodu strajków przewoźnik odwołał w dniach 30 grudnia-1 stycznia ok. 128 lotów. Na liście znalazły się również połączenia z Polską. W kraju musieli zostać pasażerowie podróżujący z Łodzi i Poznania. Odwołane zostały również loty powrotne do obu tych miast. Do kolejnych strajków ma dojść w dniach 7-8 stycznia.
Czytaj też:
Błyskotliwy pomysł podróżniczki. Tak przechytrzyła RyanairaCzytaj też:
Najlepsze luksusowe hotele świata. Ceny tylko dla ludzi o mocnych nerwach