Wyspiarski raj ma dość nieobyczajnych turystów. Zapowiada działania

Wyspiarski raj ma dość nieobyczajnych turystów. Zapowiada działania

Dodano: 
Plaża
Plaża Źródło:Shutterstock / A.willem
Wakacje w egzotycznych krajach nie są już zarezerwowane tylko dla nielicznych. Na wyjątkowe podróże może pozwolić coraz więcej osób. Niestety wielu turystów nie potrafi uszanować lokalnej tradycji i zwyczajów, co doprowadza do konfliktów.

Indonezyjska wyspa Bali od lat uchodzi za prawdziwy wakacyjny raj. W pobliżu pięknych lasów tropikalnych nie brakuje cudownych plaż z białym piaskiem. Turystów zachwycają również lokalne świątynie. Niestety wiele osób wykazuje się skrajną ignorancją tutejszych zasad.

Bali ma dość niesfornych turystów. Zapowiada stanowcze działania

Bali każdego roku odwiedzają miliony turystów. W związku z ponownym otwarciem granic i spadkiem zagrożenia związanym z pandemią koronawirusa ich liczba będzie stale rosła. Problemem coraz częściej staje się jednak kwestia nieobyczajnego zachowania.

Podróżni zapominają, że Indonezja, do której należy Bali, to kraj muzułmański, w którym spacerowanie w skąpych ubraniach, czy wręcz topless, jest bardzo źle odbierane. Prezes Bali Tourism Board, Ida Bagus Agung Partha Adnyana ma jednak plan jak to zmienić.

Na Bali już niebawem mogą zostać ustawione specjalne wielojęzyczne billboardy, na których będą widniały informacje dotyczące właściwego zachowania. Ogromne plakaty mogą pojawić się w pobliżu Kuta, Seminyak, Legian, Canggu, Ubud, Sanur, Nusa Dua i Uluwatu, czyli miejsc najbardziej obleganych przez turystów.

„Chodzi o to, aby turyści szanowali balijskie zwyczaje kulturowe, ubierając się dobrze i schludnie, przestrzegając porządku, wykonując czynności drogowe i nie robiąc rzeczy, które wykraczają poza przepisy” – deklarował w rozmowie z The Bali Sun.

Wybryki turystów są coraz poważniejsze

O pomyśle edukowania turystów jako jeden z pierwszych poinformował australijski serwis news.com.au. Dziennikarze przypomnieli również, że podróżni z Australii bywają w gronie tych, którzy nie potrafią się właściwie zachować na Bali.

Autor materiału przypomniał m.in. historię turystki, która chciała odwiedzić jedną z balijskich świątyń. Kobieta chciała to jednak zrobić w bikini. Przed wejściem na teren obiektu obsługa przekazała jej chusty, aby się zakryła. Kobieta przyznała na TikToku, że pracownicy świątyni wprost powiedzieli jej, że wygląda jak prostytutka.

Czytaj też:
Przegapił szczegół w menu. Kolacja kosztowała więcej niż całe wakacje
Czytaj też:
Tyle powinny trwać idealne wakacje? Zaskakujące słowa eksperta

Opracowała:
Źródło: news.com.au