W sieci co jakiś czas pojawiają się komunikaty o stworzeniach i roślinach, na które musimy uważać w lasach. Sytuacja nie wszędzie jest dobra, zwłaszcza że wybrane tereny są całkowicie zamknięte przez rozpylane środki chemiczne na owady. Tym razem Nadleśnictwo poinformowało o salamandrach, które wybudziły się z zimowego snu. Choć może nas kusić, by je dotknąć, to powinniśmy tego unikać.
Nadleśnictwo ostrzega przed niebezpieczeństwem. Chodzi o salamandry
Nadleśnictwo Krasiczyn poinformowało o pladze charakterystycznych płazów w polskich lasach. Za pośrednictwem Facebooka opublikowano ważny komunikat, w którym widzimy zdjęcia uroczej salamandry. To właśnie przed tego typu gośćmi ostrzegają leśnicy – mówią, że nie powinniśmy brać ich do rąk.
Podnoszenie i dotykanie salamandry grozi poważnymi konsekwencjami. Osoby, które lekceważą uwagi, narażone są na podrażnienia skóry i oczu. Sytuacja jest szczególnie niebezpieczna w przypadku dzieci – nie powinniśmy im pozwalać „bawić” się z płazami.
Jako że wiosna w pełni, a za oknami coraz więcej słońca, salamandry coraz chętniej wybudzają się ze snu. Najczęściej możemy je spotkać w górach i na pogórzu, ponadto uwielbiają wilgotne lasy i nie znoszą upałów. To po deszczu i burzy najchętniej wyjrzą, by się z nami przywitać, w kontakcie z nimi powinniśmy jednak zachować zdrowy rozsądek.
Salamandry w lasach. To warto o nich wiedzieć
Salamandra sama w sobie nie stanowi zagrożenia dla człowieka, jej ciało jest jednak pokryte powłoką, która nie jest dla nas bezpieczna. Ten płaz – choć podobny do jaszczurki – ma jednak wiele więcej wspólnego z żabą. Jak wiadomo, jaszczurka jest gadem, zaś salamandra płazem – ma wilgotną pozbawioną łusek skórę.
Salamandrę można rozpoznać dzięki charakterystycznemu ubarwieniu – jej tułów jest ciemny, zaś na nim zobaczymy wiele żółtych plamek. Jej znakiem charakterystycznym są też duże odstające oczy podobne do żabich. Płazy te nie powinny być dotykane nie tylko z powodu groźnej dla nas skóry, ale również ze względu na to, że są podatne na stres – kontakt z nami nie jest im do niczego potrzebny, a tylko je płoszy.
Aktualnie chodząc po lasach, musimy uważać nie tylko na groźne dla nas stworzenia, ale również grzyby. Pod żadnym pozorem nie powinniśmy dotykać m.in. piestrzenicy kasztanowatej, która przyciąga ciekawym kształtem i kolorem. Podczas zbiorów należy zachować szczególną ostrożność, bo pomyłka narazi nas na nieprzyjemne konsekwencje.
facebookCzytaj też:
Niebieskie ślimaki w lasach. To prawdziwa inwazjaCzytaj też:
Pierwsi mistrzowie majowego grzybobrania. Ten zbiór zachwyca