Tragedia nad włoskim jeziorem. Trąba powietrzna przewróciła statek

Tragedia nad włoskim jeziorem. Trąba powietrzna przewróciła statek

Dodano: 
Ratownicy biorący udział w akcji
Ratownicy biorący udział w akcji Źródło:PAP
Do tragicznego zdarzenia doszło we włoskiej Lombardii. W skutek nagłego załamania pogody na jeziorze Maggiore pojawił się trąba powietrzna, która przewróciła łódź z 25 osobami na pokładzie. Nie wszystkich udało się uratować.

Jak donoszą włoskie media,16-metrowy niewielki statek pasażerski przewrócił się, kiedy doszło do nagłej i bardzo gwałtownej zmiany pogody. W momencie, kiedy rozszalała się burza, podczas której wykształciła się trąba powietrzna, jednostka znajdowała się w odległości około kilkudziesięciu metrów od brzegu, a na pokładzie odbywało się przyjęcie urodzinowe. Po wywrotce wszyscy pasażerowie i członkowie załogi znaleźli się w wodzie. Służby zostały powiadomione przez załogę innej łodzi.

Tragedia we Włoszech. Cztery osoby nie żyją

Według relacji włoskich mediów na pokładzie znajdowało się 25 osób z czego 23 turystów i dwóch członków załogi. Z niepotwierdzonych jeszcze informacji wynika, że wśród pasażerów statku byli obywatele Włoch, Wielkiej Brytanii i Izraela. Po zdarzeniu część osób o własnych siłach dostała się na brzeg, a pozostałych ocalonych wyciągnęli z wody strażacy, którzy w akcji ratunkowej wykorzystali pontony i helikopter.

W niedzielę, kiedy doszło do wypadku nurkowie odnaleźli w wodzie ciała dwóch osób. Dwa kolejne ciała zostały wyciągnięte z jeziora w poniedziałek rano. Pięć osób trafiło do szpitala.

twitter

Maggiore jest drugim co do wielkości jeziorem we Włoszech i popularnym kierunkiem turystycznym. Przyjezdnych przyciągają zarówno piękne widoki, w których wody akwenu łączą się z krajobrazem Alp, jak architektura regionu. W ulokowanych wzdłuż brzegów jeziora miejscowościach znajduje się wiele zabytkowych willi.

Czytaj też:
Pasażer samolotu otworzył drzwi w trakcie lądowania. „Chciał szybko wysiąść”
Czytaj też:
Unikatowa wioska hippisów na Krecie. Zjeżdżają tu tysiące turystów

Źródło: The Guardian