Lato i wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Wraz z nimi nadchodzi fala upałów. Astronomiczne lato zaczyna się 21 czerwca, a chwilę później w niektórych regionach Europy temperatura może przekroczyć nawet 40 stopni Celsjusza. Turyści ostrzegani są przed taką aurą. Ma ona dominować w trzech popularnych wakacyjnych krajach.
Upały na południu Europy
Turyści ostrzegani są przed upałami, które miejscami mogą osiągać nawet 44 stopnie Celsjusza. Nowe mapy pogodowe pokazują dokładnie, kiedy i które miejsca wakacyjne nawiedzą rekordowe temperatury.
Za falę gorąca w Europie odpowiada powietrze nadciągające tutaj z Afryki Północnej. Za kilka dni ma ona uderzyć w Hiszpanię, Francję i Włochy.
Według BBC to właśnie w Hiszpanii słupki rtęci mają pokazywać nawet 40 stopni, a najwyższe odczyty mają być notowane w Sewilli.
Nadciąga fala gorąca
Meteorolodzy szacują, że pierwsza fala upałów może potrwać nawet 11 dni. Wysoka temperatura ma opanować południe Europy 21 czerwca i będzie się tutaj utrzymywać do początku lipca. W tym tygodniu w południowej Hiszpanii przewidywane są 34 stopnie, we Francji 30 stopni, a we Włoszech – w pięknej, turystycznej Apulii – 37 stopni.
Sardynia ma być pierwszym regionem, który doświadczy upałów w postaci 40 stopni. Temperatura wzrośnie również na śródlądowych obszarach Morza Tyrreńskiego, szczególnie w Toskanii i Lacjum, a także w Basilicacie, osiągając 33-37 stopni lub nawet więcej. We Włoszech jednak w weekend pogoda ma się załamać – nadejdą gwałtowne burze, które nieco wychłodzą powietrze. Słupki rtęci mogą wówczas pokazać „jedynie” 27-30 stopni.
Afrykańskie upały mogą być też notowane w innych częściach Europy, ale tam temperatura nie będzie już tak spektakularna jak w Hiszpanii.
Czytaj też:
Na rajską wyspę z dowodem osobistym. Bajkowe wakacje bez paszportuCzytaj też:
Chorwacja wprowadzi poważne zmiany. Podróżowanie będzie o wiele łatwiejsze