Masowa ewakuacja na Hawajach. Joe Biden mówi o „poważnej katastrofie”

Masowa ewakuacja na Hawajach. Joe Biden mówi o „poważnej katastrofie”

Dodano: 
Spalone budynki w miejscowości Lahaina na Hawajach
Spalone budynki w miejscowości Lahaina na Hawajach Źródło:PAP / Epa/Carter Barto
W groźnych pożarach na hawajskiej wyspie Maui zginęło już co najmniej 36 osób. Żywioł zmusił amerykańskie władze do masowych ewakuacji. Joe Biden ogłosił klęskę żywiołową i oficjalnie uznał Hawaje za obszar katastrofy.

W środę, 9 sierpnia huragan Dora rozprzestrzenił ogień po kurorcie turystycznym Lahaina na hawajskiej wyspie Maui. Żywioł pochłonął już wiele dzielnic, a tysiące osób musiało opuścić swoje domy. W pożarach zginęło co najmniej 36 osób, a służby poszukiwawczo-ratownicze wciąż szukają zaginionych. Joe Biden ogłosił na Hawajach stan wyjątkowy.

Prezydent Biden: Hawaje to obszar katastrofy

Uznanie wyspy Maui za obszar klęski żywiołowej sprzyja współpracy lokalnych władz ze służbami federalnymi. Dzięki oficjalnej decyzji prezydenta poszkodowani mieszkańcy regionu będą mogli ubiegać się o dotacje na naprawę domów, a przedsiębiorcy zostaną uwzględnieni w programach odbudowy po katastrofie.

Podczas rozmowy telefonicznej z gubernatorem Hawajów Joshem Greenem, Joe Biden złożył kondolencje rodzinom ofiar. – Nasze modlitwy są z mieszkańcami Hawajów, ale nie tylko nasze modlitwy – dodał podczas przemowy w Utah. Prezydent zapowiedział, że do pomocy poszkodowanym wykorzysta wszelkie dostępne narzędzia.

– Pracujemy tak szybko, jak to możliwe, aby walczyć z tymi pożarami i ewakuować mieszkańców i turystów – zapewnił Biden. Przyznał jednak, że zanim uda się ugasić ogień, kolejne osoby poniosą straty. Chociaż wiatr ustaje, władze wciąż informują o wzrastającym bilansie zabitych.

Mieszkańcy Maui mówią o apokalipsie

O skali zjawiska opowiedzieli mieszkańcy, którym udało się uciec przed ogniem. – Właśnie doświadczyliśmy najgorszej katastrofy, jaką kiedykolwiek widziałem. Cała Lahaina jest spalona na wiór. To jak apokalipsa – przekazał Reuterowi Mason Jarvi. – Ledwo zdążyliśmy na czas (...). Trudno było siedzieć i patrzeć, jak moje miasto płonie na popiół i nie być w stanie nic zrobić – powiedział Associated Press Kamuela Kawaakoa.

Wicegubernator Hawajów, Sylvia Luke oświadczyła, że Maui nie jest obecnie bezpiecznym miejscem. Na wyspie utworzono pięć schronów ewakuacyjnych, które – z relacji urzędników – są przepełnione. Miejsc nie ma także w szpitalach, które przyjęły wiele osób z poparzeniami oraz uszkodzeniami układu oddechowego. Z wyspy ewakuowano już co najmniej 11 tysięcy turystów, a na miejsce skierowano kolejne samoloty, które w najbliższych godzinach mają zabrać 1,5 tysiąca osób.

Czytaj też:
Polacy utknęli na Maui. „Jesteśmy w strojach kąpielowych. Nasze wszystkie rzeczy spłonęły”
Czytaj też:
Pożary wciąż niszczą turystyczne miejsca. Tragiczne skutki podpaleń na Sardynii

Źródło: Sky News