Słynna atrakcja znowu otwarta. Wcześniej ewakuowano stąd turystów

Słynna atrakcja znowu otwarta. Wcześniej ewakuowano stąd turystów

Dodano: 
Pociąg w Machu Picchu
Pociąg w Machu Picchu Źródło: Shutterstock / Mariaphotos23
Po sześciu dniach od zamknięcia udało się wypracować porozumienie ze strajkującymi. Pozwoli to odwiedzającym wrócić na teren miasta.

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o niespodziewanym zamknięciu jednej z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych na świecie. W związku z protestami mieszkańców, turyści, którzy planowali tego dnia odwiedzić słynne Machu Picchu w Peru, zostali ewakuowani. Po tygodniu od rozpoczęcia strajków udało się wypracować porozumienie i przywrócić pociągi dla zwiedzających.

Pociągi do Machu Picchu powracają

Jak podaje hiszpańskojęzyczny portal CNN, protest pracowników blokujących dostęp do Miasta Inków zakończył się. „Władze rządu Peru i Cusco osiągnęły porozumienie w sprawie nowego systemu sprzedaży biletów i położyły kres protestom” – czytamy. Protestujący blokowali dostęp do atrakcji od blisko tygodnia. Strajk, który rozpoczął się 25 stycznia, doprowadził do blokady torów kolejowych i uniemożliwił działalność przewoźnikowi kolejowemu Peru Rail, który zdecydował się zawiesić połączenia do odwołania. Ponowne otwarcie tej trasy i dopuszczenie turystów do obiektu potwierdziło w środę 31 stycznia peruwiańskie Ministerstwo Kultury.

Strajk o sposób sprzedawania biletów

Kilkudniowy protest był wynikiem decyzji rządu, który chciał dopuścić do sprywatyzowania sprzedaży biletów do jednego z Siedmiu Nowych Cudów Świata. Mieszkańcy obawiali się nieuczciwej konkurencji w postaci firmy, która na prowizjach od sprzedaży zarobiłaby nawet kilkanaście milionów peruwiańskich soli rocznie. Rząd zaś tłumaczył się potrzebą kontrolowania ilości odwiedzających, których z roku na rok przybywa. Osiągnięte porozumienie przewiduje wdrożenie nowej platformy, jednak nie z pomocą prywatnego przedsiębiorcy. Dzięki temu rozwiązaniu uda się szybko przywrócić ruch turystyczny, który gwarantuje rozwój gospodarki latynoamerykańskiego kraju. Z powodu sześciodniowych protestów Peru traciło nawet 3 mln soli (3,16 mln zł) dziennie.

Czytaj też:
Nowa atrakcja miasta została zamknięta. Wszystko przez skargi mieszkańców
Czytaj też:
Ogromne strajki w Europie. Z tych lotnisk nie wystartuje żaden samolot

Opracowała:
Źródło: cnnespanol.com