Św. Mikołaj, którego znamy z reklam Coca-Coli i świątecznych filmów to zupełnie inna postać niż prawdziwy święty. Przy okazji mikołajek przypadających 6 grudnia jego historię przypomniał Port Lotniczy Łódź. Co ciekawe, miejsca historycznie związane ze św. Mikołajem nie mają wiele wspólnego z zimnem!
Kraina pochodzenia św. Mikołaja
Św. Mikołaj z Miry żył na przełomie III i IV wieku. Nie był to dobrotliwy starszy pan w czerwonym stroju, ale (sądząc po jego zachowanych wizerunkach) dużo szczuplejszy biskup z Miry w Licji, krainie znajdującej się w dzisiejszej Turcji.
W historii kościoła święty wsławił się cudami oraz pomocą osobom biednym i potrzebujących. Przez wieki jego postać była otoczona religijnym kultem na Zachodzie i Wschodzie. Współczesna baśniowa postać Świętego Mikołaja ma więc cechy świętego, który obdarowuje innych.
Co Alicante ma wspólnego ze św. Mikołajem?
Na spacer tropem św. Mikołaja Polacy mogą wyruszyć m.in. w hiszpańskim Alicante, do którego można dolecieć także z polskich lotnisk regionalnych.
Na starym mieście w Alicante znajduje się Konkatedra św. Mikołaja. Została ona wybudowana w XVII wieku i jest najważniejszą świątynią w mieście. Znajdują się w niej relikwie św. Mikołaja (także św. Teresy i św. Wawrzyńca). To m.in. dlatego z miasta w Walencji do Łodzi przyleciał Mikołaj, który obdarował dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych prezentami.
Dlaczego św. Mikołaja kojarzymy z odległą Laponią? Ekspert skandynawistyki z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni, dr Maciej Zborowski, powiedział, że przez lata Finlandia uparcie promowała swoją wersję legendy o świętym, który obdarowuje dzieci prezentami. Od poł XIX w. „fiński” Mikołaj, Joulupukki, to brzuchaty i brodaty starszy pan z warsztatem na położonej przy granicy z Rosją górze Korvatunturi. Wybudowaniu świątecznej wioski sprzyjała wizyta pierwszej damy USA w tym miejscu w latach 50. Eleanor Roosevelt nadała pierwszy list z pieczątką koła podbiegunowego ze specjalnie wybudowanej drewnianej placówki pocztowej.
Do wioski św. Mikołaja można dojechać z Polski do Finlandii autobusem Flixbus.
Czytaj też:
Kultowa świąteczna atrakcja rusza w trasę. Zobaczą ją mieszkańcy tych polskich miastCzytaj też:
Tu znajdziemy „polskie Las Vegas”. W grudniu ta wieś zmieni się nie do poznania