Wakacje z internetu

Wakacje z internetu

Dodano: 
W 2010 roku polscy internauci zamieścili w portalu HolidayCheck.pl 55 tysięcy opinii o hotelach (fot. Internet) 
Za oknami szaleje zima, idąc do pracy trzeba przedzierać się przez zaspy, więc najlepszym sposobem na poprawienie sobie humoru jest… zaplanowanie letnich wakacji pod palmami. A gdzie szukać ofert jeśli nie w internecie? Z raportu przygotowanego przez Sheraton Hotels & Resorts wynika, że dziś aż 64 procent turystów planując swoje wakacje korzysta z sieci. Jeśli znajdujecie się w tej liczbie – to warto zajrzeć na portal HolidayCheck.pl.
HolidayCheck jest obecny w sieci już dziesięć lat. Pierwotnie założony w Niemczech portal poświęcony był przede wszystkim ocenom hoteli, opisywanych i rekomendowanych (lub nie) przez głównych zainteresowanych – turystów-internautów. Z czasem portal rozszerzył działalność – zaczął zamieszczać zdjęcia z wakacji nadsyłane przez internautów, relacje z podróży, a także oferty biur podróży, . – Społeczność, która skupiła się wokół nas ufa nam na tyle, że rezerwuje wycieczki poprzez nasz portal. Pośredniczymy w sprzedaży ofert takich biur podróży jak TUI, Itaka oraz EximTours – tłumaczy Anna Zielińska, dyrektor ds. marketingu i PR w HolidayCheck.pl. Rozwój portalu widoczny jest również w liczbie języków w których jest on dostępny – dziś zamieszczane tam informacje dostępne są w dziewięciu językach – w tym m.in. polskim (z opiniami polskich turystów na temat hoteli z całego świata można zapoznać się pod adresem www.holidaycheck.pl). Spółka Tomorrow Focus AG do której od 2006 roku należy portal jest notowana na berlińskiej giełdzie. HolidayCheck.pl podbija też Facebook – polski profil portalu ma już 16 tysięcy fanów. Żadna inna firma z branży eTravel nie cieszy się na polskim Facebooku taką popularnością.

Największą siłą portalu jest stale rosnąca baza danych zawierająca setki tysięcy opinii na temat hoteli w których można zatrzymać się w czasie urlopu. Portal umożliwia wyszukanie hotelu odpowiadającego naszym oczekiwaniom (oprócz liczby gwiazdek i miejsca w którym znajduje się hotel w wyszukiwarce możemy wskazać również inne nasze preferencje – np. to żeby hotel był przystosowany do przebywania w nim z dziećmi, albo żeby można było skorzystać w nim ze spa) – a następnie sprawdzenia co sądzą o nim inni użytkownicy portalu. Oprócz zamieszczania opinii internauci mogą również oceniać infrastrukturę hotelową – ogólną jakość obsługi, położenie i okolicę hotelu, warunki w pokojach, gastronomię, jakość serwisu oraz ofertę rozrywkową obiektu. Internauta może nawet sprawdzić jakie oceny wystawiają hotelowi pary, jakie rodziny z dziećmi, a jakie single. A jeśli słowa i liczby to za mało – zawsze można obejrzeć zdjęcia obiektu zrobione przez internautów, a w niektórych przypadkach również nakręcone przez nich filmy z pobytu w danym miejscu. Dzięki temu portal pozwala szybko rozwiać wątpliwości odnośnie wybranego przez siebie miejsca pobytu, albo przeciwnie – każe raz jeszcze zastanowić się nad spędzeniem urlopu w danym miejscu. – Jakość to dla HolidayCheck priorytet – zapewnia Anna Zielińska zapewniając, że jeśli jakiś hotel ma rekomendacje użytkowników portalu, to znaczy, że turysta na pewno nie będzie nim rozczarowany.

O tym, że na HolidayCheck.pl warto zaglądać świadczy to, że serwis uniknął negatywnych dla branży turystycznej skutków kryzysu ekonomicznego. W roku 2010 liczba klientów portalu zwiększyła się kilkakrotnie bardziej niż rok wcześniej – tylko w tym roku polscy użytkownicy portalu dodali do niego 55 tysięcy opinii o hotelach. W 2010 roku portal zanotował też aż 300-procentowy wzrost sprzedaży. - Niewątpliwie ten rok był ciężki dla branży turystycznej. Nieprzewidziane wydarzenia jak wybuch wulkanu, który sparaliżował ruch lotniczy na świecie, katastrofa Smoleńska, powódź, upadki dwóch renomowanych organizatorów podróży miały ogromny wpływ na wyniki tego sezonu. Klienci szukali informacji o wakacjach w zaufanych źródłach takich jak HolidayCheck.pl. Dzięki rzetelnej zawartości naszego portalu rośnie grono użytkowników, którzy poprzez marketing szeptany przyciągają kolejnych klientów – tłumaczy sukcesy serwisu Anna Zielińska. W przyszłym roku ma być zresztą jeszcze lepiej – firma chce, aby liczba opinii dodawanych przez polskich turystów zwiększyła się do 100 tysięcy.

Dlaczego warto zaglądać na HolidayCheck.pl? Anna Zielińska przekonuje, że w sieci nie ma innego miejsca, w którym „w tak obszerny i ustrukturyzowany sposób przedstawiano by zagadnienia interesujące urlopowiczów". Siłą serwisu ma być przede wszystkim to, że informacje w nim zamieszczane są weryfikowane, a „system weryfikacji jest nieustannie poddawany kontroli niezależnego organu nadającego certyfikat jakości usług i danych jakim w Niemczech jest TÜV". - Ponadto corocznie niemiecki Państwowy Instytut Jakości sprawdza szczegółowo zawartość portalu oraz pracę naszego zespołu – podkreśla Anna Zielińska.

Warte podkreślenia jest to, że we współpracę w programie „Sprawdzone Polecone przez HolidayCheck.pl" weszli tacy touroepratorzy jak TUI, Itaka oraz EximTours. Touropreratorzy poddali swoje portfolio produktowe ocenie Holidaycheck.pl. Oferty, które uzyskały powyżej 75% rekomendacji oraz powyżej 4 „słoneczek" (w sześciostopniowej skali) uzyskały certyfikat Sprawdzone Polecone. - Rezerwując taki produkt nasi klienci mają pewność, że jest on sprawdzony i polecony przez miliony turystów. Co niewatpliwie daje gwarancje udanych wakacji w dobrym jakościowo obiekcie – mówi Anna Zielińska.

Korzystać z portalu HolidayCheck.pl warto również dlatego, że – jak pokazał 2009 rok – klient bywa dla firmy ważniejszy niż zysk. Po upadku biura podróży Orbis Travel i Selectours serwis nie pozostawił na lodzie tych klientów bankrutujących biur podróży, którzy za pośrednictwem HolidayCheck wykupili wycieczki w obu tych biurach. Decyzją zarządu spółki koszty wycieczek zostały pokryte przez portal. - Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony propozycją holidaycheck.pl, który zaoferował, że wyśle mnie do innego hotelu, który nie będzie odbiegał w żaden sposób od standardu zakupionych wcześniej wakacji. Było to dla mnie ważne, ponieważ wyjazd miał być jednocześnie moją podróżą poślubną. Polecam każdemu znajomemu i sam na pewno skorzystam jeszcze nie raz z oferty holidaycheck.pl – zapewnia Radosław z Olsztyna, jeden z klientów serwisu.

arb