Wielkie amerykańskie metropolie zapadają się. Każdego roku zagrożenie rośnie

Wielkie amerykańskie metropolie zapadają się. Każdego roku zagrożenie rośnie

Dodano: 
Nowy Jork
Nowy Jork Źródło:Shutterstock
Problem dotyczy szczególnie miejsc gęsto zaludnionych i zabudowanych. Naukowcy podkreślają, że problem jest realny.

Ziemia zmienia się na naszych oczach. Wielkim, wybudowanym przez człowieka metropoliom z każdym rokiem będzie grozić coraz większe niebezpieczeństwo. Według amerykańskich naukowców miasta na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych będą zapadać się coraz bardziej, co może doprowadzić do podtopień, a w dalekiej przyszłości – całkowego zatopienia niektórych z nich.

Nowy Jork i inne miasta mogą zatonąć

Podnoszący się stale poziom oceanów i obniżające się miasta nie wróżą ludzkości optymistycznej przyszłości. Na podstawie zdjęć satelitarnych i radiowych wykonanych z kosmosu przygotowano precyzyjne wyliczenia dotyczące zmian wysokości terenu na przestrzeni lat. Jak wynika z opracowania, obszar wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych stale się obniża. „Zmierzyliśmy tempo osiadania na poziomie 2 mm rocznie, które dotyczą ponad dwóch milionów ludzi i 800 tys. nieruchomości na wschodnim wybrzeżu” – podał kierownik prac badawczych, prof. Manoochehr Shirzaei. Dużym problemem Nowego Jorku jest ciężar potężnych budynków wzniesionych niemal na każdym kilometrze kwadratowym miasta. W okolicach roku 2100 wiele z tutejszych terenów przybrzeżnych może znaleźć się pod wodą. Wydarzy się to kilkadziesiąt lat po zatonięciu niewielkich, egzotycznych wysp znanych z katalogów biur podróży.

Zagrożenie jest realne

Naukowcy z Virginia Polytechnic Institute and State University ostrzegają przed nadchodzącym kataklizmem, choć wydaje się, że niewiele możemy już w tej sytuacji zrobić. Z powierzchni ziemi znikają lodowce, a te które pozostają, nie mogą być już dłużej odwiedzane przez turystów. „Wiemy, że ziemia się obniża. Podkreślamy, że nie jest to abstrakcyjne zagrożenie. Dotyka ono ciebie, mnie i każdego. Może zachodzić stopniowo, ale skutki są realne” – brzmią słowa profesora Shirzaei w artykule opublikowanym przez Polską Agencję Prasową.

Czytaj też:
Ponury raport dotyczący podróży w 2040 roku. Zbyt gorąca Grecja i brak śniegu w Laponii to początek
Czytaj też:
Tragiczne skutki trzęsienia ziemi w Japonii. Nie żyje co najmniej 30 osób, zniszczone są domy, ulice i lotnisko

Opracowała:
Źródło: PAP