Słynny lodowiec znika. Został oficjalnie zamknięty dla turystów

Słynny lodowiec znika. Został oficjalnie zamknięty dla turystów

Dodano: 
Turyści na lodowcu
Turyści na lodowcu Źródło:Unsplash
Wejście na lodowiec w parku narodowym nie będzie już możliwe. Doprowadziły do tego postępujące zmiany klimatyczne.

Zmieniający się klimat doprowadza do sytuacji, których wielu turystów wolałoby uniknąć. Patagonia, południowoamerykańska kraina lodowców, jest jednym z najpiękniejszych rejonów świata. Niestety jeden z popularnych lodowców nie będzie mógł być już celem pieszych wędrówek. Decyzją urzędników Exploradores zostanie zamknięty dla odwiedzających.

Patagoński lodowiec nie będzie już dostępny dla wspinaczy

Chilijczycy podjęli decyzję dotyczącą wprowadzenia stałego zakazu pieszych wędrówek po popularnym lodowcu w Patagonii. Zamknięcie lodowca Exploradores w Parku Narodowym Laguna San Rafael wywołało frustrację turystów i lokalnych firm organizujących wyprawy. Urzędnicy uważają jednak, że wprowadzony właśnie zakaz jest niezbędny z punktu widzenia bezpieczeństwa. Lodowiec położony w południowym regionie Aysén każdego dnia topnieje. Rocznie „ubywa go” około pół metra, a do tego dochodzą niespodziewane oderwania brył lodu. Ostanie takie zdarzenie miało miejsce 6 października. Mimo, że nikt wtedy nie ucierpiał, postanowiono sprawdzić, czy miejsce dalej może pełnić funkcję turystyczną. Chile nie jest wyjątkiem – jak wynika z badań naukowców, kurczą się lodowce w wielu innych zakątkach globu.

instagram

Niespodziewana decyzja władz zszokowała biura turystyczne

„Istnieje oczywiste ryzyko i niepewność co do dalszego istnienia lodowca” – stwierdził departament leśnictwa nadzorujący chilijskie parki narodowe. Z początkiem listopada w mailu zakazał turystom wędrówek po lodzie, a firmom prowadzenia działalności o charakterze wypraw w zagrożony rejon. „Warunki nie są odpowiednie do prowadzenia działalności ekoturystycznej” – czytamy. Niespodziewany zakaz był zaskoczeniem dla lokalnych przewodników.

Jak podaje Fox News, jedną z poszkodowanych jest Bianca Miranda, która od ponad dziesięciu lat prowadzi wyprawy na lodowiec. Teraz jej firma będzie musiała zwrócić pieniądze za rezerwacje, które zostały dokonane przez turystów nawet do końca marca 2024 roku. Mimo, że park narodowy pozostanie otwarty, a lodowiec wciąż będzie można zobaczyć podczas rejsu łodzią, koniec wędrówek oznacza upadek wielu biur zajmujących się tego rodzaju turystyką.

Czytaj też:
Te wyspy nie pamiętają tak ciepłego listopada. Polskie biura chcą przedłużyć tu loty
Czytaj też:
Zakaz lotów krajowych w kolejnym państwie? Obywatele będą musieli przesiąść się do pociągu

Opracowała:
Źródło: Foxnews.com