W Europie nie ma lepszego miejsca na narty. W tym ośrodku śnieg leży nawet w maju

W Europie nie ma lepszego miejsca na narty. W tym ośrodku śnieg leży nawet w maju

Dodano: 
Les Menuires w Les 3 Vallées
Les Menuires w Les 3 Vallées Źródło: Shutterstock / Gaspar Janos
Choć zbliża się wiosna, wciąż nie jest za późno na narty. W tym słynnym ośrodku śniegu na pewno nie zabraknie.

Największy region narciarski na świecie nie pustoszeje wraz z nadejściem wiosny. Trzy Doliny we Francji to prawdziwe zimowe królestwo, w którym śnieg na stokach utrzymuje się nawet do początku maja. Słynny francuski region położony na terenie Parku Narodowego Vanoise w Sabaudii to aż 335 tras o łącznej długości 600 km, a także osiem ośrodków narciarskich, w których każdy turysta znajdzie coś dla siebie. To magiczne miejsce znajduje się dwie godziny drogi od Lyonu, do którego z Polski dolecimy samolotem w nieco ponad dwie godziny.

Na narty nie jest za późno

Wraz z ociepleniem klimatu w wielu regionach Europy sezon narciarski staje się coraz krótszy. Niektóre ośrodki zamykają się zdecydowanie wcześniej niż kilka lat temu, inne w ogóle nie otwierają się na sezon, tłumacząc to dużymi kosztami produkcji i utrzymania brakującego śniegu. Taki los spotkał minionej jesieni m.in. kurort narciarski Alpe du Grand Serre we Francji. Nie oznacza to jednak, że wczesną wiosną narciarze muszą zrezygnować z ulubionego sportu. Kilkadziesiąt kilometrów dalej na północny wschód od Grenoble znajduje się miejsce, które powinien znać każdy fan białego szaleństwa.

Najwyższa stacja narciarska w Europie

Trzy Doliny (fr. Les Trois Vallées) to rozległy, największy na świecie obszar do uprawiania narciarstwa i snowboardu składający się z ośmiu ośrodków położonych na wysokościach od 900 do 3200 metrów n.p.m. Aby mieć gwarancje śniegu nawet na początku maja, najlepiej pojechać do Val Thorens. Pobyt w jednym z dziesięciu hoteli w najwyższej położonej stacji narciarskiej w Europie nie jest jednak najprostszy – rezerwacje rozchodzą się czasami nawet na wiele miesięcy przed rozpoczęciem sezonu. „Ludzie zaczęli zdawać sobie sprawę z tego, że śniegu na niżej położonych terenach będzie brakować. Nawet w Alpach” – uważa przedstawicielka sąsiedniego ośrodka Brides-les-Bains. Niewielkie miasteczko zasłynęło jako miejscowość uzdrowiskowa i to właśnie tam decyduje się zostać część turystów, którzy nie zdążą zrobić rezerwacji w Val Thorens. Brides-les-Bains nie posiada własnych stoków, jednak jest świetną bazą wypadową do okolicznych ośrodków, do których można dotrzeć kolejką górską lub małymi busami.

Czytaj też:
Najpiękniejsze góry w Europie, morze i ocean. Przylatuje tu coraz więcej Polaków
Czytaj też:
To piękne miasteczko nazywają „Małą Wenecją”. Było inspiracją dla bajki Disneya

Źródło: WPROST.pl