Władze norweskiego miasteczka Hammerfest poprosiły pracownię architektoniczną Spinn Arkitekter o zaprojektowanie schronienia, w którym będzie można odpocząć, przeczekać złą pogodę lub spędzić noc wypatrując zorzy polarnej.
Schronienie zostało nazwane Varden i przekazane w opiekę Norweskiemu Stowarzyszeniu Trekkingowemu. Licząca 15 m kw. konstrukcja została wykonana z prefabrykatów. Drewniane elementy modułowe, przypominające formą plaster miodu, osadzone zostały na trzycentymetrowej, betonowej płycie. Budynek, mimo swojej lekkiej konstrukcji, ma przetrwać ekstremalne warunki atmosferyczne panujące podczas polarnych zim w północnej Norwegii.
– Chcieliśmy stworzyć konstrukcję, która będzie miała minimalny wpływ środowiskowy na okolicę, przy pomocy materiałów odnawialnych. –mówią projektanci ze Spinn Arkitekter.
Kopuła zbudowana jest z 77 laminowanych drewnianych paneli, które zostały zaprojektowane w taki sposób, aby dało się je ułożyć jak puzzle. Dzięki temu, że są lekkie i niewielkich rozmiarów, łatwo dało się je przetransportować z fabryki na plac budowy.
Czytaj też:
Dom 3 tysiące m n.p.m. Na zboczu alpejskiego szczytu powstał niezwykły projekt
Wnętrze kabiny oświetlane jest wyłącznie za pomocą opalanego drewnem kominka, który jest również jedynym źródłem ciepła w pomieszczeniu. W dzień światło dociera do środka przez dużą, przeszkloną ścianę, znajdującą się naprzeciwko wejścia. Dzięki temu rozwiązaniu, w dzień podziwiać można także widok na fiordy. Na wyposażeniu kabiny znajdują się także minimalistyczne, drewniane meble.
Studio planuje już kolejną, podobną realizację po przeciwnej stronie zatoki. Bliźniaczy domek ma powstać do końca roku.
Galeria:
Varden