Z „Prognozy Turystycznej 2023” Instytutu Demoskopika wynika, że ten rok może być rekordowym dla włoskiej turystyki. Instytut oszacował główne wskaźniki turystyczne (przyjazdy, pobyty i wydatki na turystykę) według regionów. Liczba rezerwacji noclegów może być najwyższa od czasów prowadzenia statystyki, czyli od 1958 roku.
Turystyka we Włoszech. Ile pieniędzy wydadzą goście?
W tym roku prognozowany jest wzrost przepływów turystycznych we Włoszech: ponad 442 miliony noclegów zarezerwowanych w hotelach i pensjonatach oraz prawie 127 mln turystów. Oznacza to wzrost odpowiednio o 12,2% i 11,2% w porównaniu z rokiem poprzednim. Wydatki na turystykę we Włoszech szacunkowo wyniosą 89 mld euro, czyli o 22,8% w porównaniu z 2022 rokiem. Z przewidywań instytutu wynika, że cudzoziemcy będą stanowić nieco mniej niż połowę turystów rezerwujących noclegi (61 mln osób).
W raporcie czytamy, że „wszystkie kierunki regionalne powinny odnotować pozytywny trend w przepływach turystycznych”. Największych wzrostów mogą spodziewać się Trydent-Górna Adyga (o 15 proc. więcej noclegów i ponad 11 proc. więcej przyjazdów), Wenecja Euganejska ze stolicą w Wenecji (14,8 proc. więcej noclegów) oraz Marchia (o ponad 13 proc. więcej noclegów) w porównaniu z rokiem poprzednim. Lacjum ze stolicą w Rzymie może odnotować wzrost rezerwacji o ponad 12 proc, a niemal tyle samo turystów może zarezerwować pobyt na Sycylii. Optymizmem napawa też fakt, że w czasie zimowych wakacji w miejscowościach alpejskich i ośrodkach narciarskich hotele odnotowują komplet rezerwacji.
Prezes Demoskopiki, Raffaele Rio, powiedział, że „orientacje i trendy są więcej niż istotne”. – Teraz potrzeba przyspieszenia planowania. Krajowy plan strategiczny musi zostać wdrożony, by koordynować działania regionalne i zrobić użytek z niewykorzystanego turystycznego potencjału – ocenił.
Czytaj też:
Ferie zimowe na nartach we Włoszech? Można sporo zaoszczędzićCzytaj też:
Na tej wyspie żyje tylko jedna kobieta. Poza nią 10 skazanych i strażnik