Odwołano ponad 200 lotów. Wśród nich rejsy do Warszawy

Odwołano ponad 200 lotów. Wśród nich rejsy do Warszawy

Dodano: 
Lotnisko Amsterdam Schiphol
Lotnisko Amsterdam Schiphol Źródło:Shutterstock
Linie lotnicze odwołały w czwartek 21 grudnia ponad 200 lotów ze względu na orkan Pia, który nadciągnął nad Holandię. Wśród rejsów, które nie zostaną zrealizowane, znalazły się także te z i do Polski.

Przewoźnicy obsługujący lotnisko Amsterdam-Schiphol odwołały w czwartek 208 lotów. Wszystko przez nadchodzący silny wiatr spowodowany burzą Pia. Pierwsza runda odwołań pojawiła się w planie podróży na lotnisku Schiphol już o 16:45 w środę 20 grudnia.

Gdy po południu burza nasiliła się, do startów i lądowań na lotnisku można było używać tylko jednego pasa startowego, Buitenveldertbaan. Prognozowana jest stała prędkość wiatru do 50 kilometrów na godzinę, w porywach do 90 kilometrów na godzinę. Wzdłuż wybrzeża porywy wiatru mogą osiągać nawet do 110 kilometrów na godzinę – podała w ostrzeżeniu służba meteorologiczna KNMI, która wprowadziła też żółty alarm w kraju.

Odwołane loty na lotnisku w Amsterdam-Schiphol

„Podróżni powinni brać pod uwagę opóźnienia i odwołania lotów w ciągu dnia. Dotyczy to zarówno lotów odlatujących, jak i przylatujących” – napisali przedstawiciele Schiphol w oświadczeniu. Pasażerom zalecono, aby postępowali zgodnie z planem podróży lotniska i przez cały dzień pozostawali w kontakcie ze swoimi liniami lotniczymi.

Odwołano ponad 200 lotów w związku z nasilającym się wiatrem, który towarzyszy orkanowi Pia.

Większość lotów została odwołana przez KLM, największą linię lotniczą obsługującą lotnisko Schiphol. W związku z przewidywanymi problemami KLM zaoferował pasażerom możliwość zmiany rezerwacji lub odwołania rejsów, jeśli są one zaplanowane od środy do końca piątku. Osoby, które dokonują zmiany rezerwacji, mają czas do 24 grudnia, a rezerwację mogą przeprowadzić w dowolnej chwili, aż do początku 2024 r. Wśród rejsów, które się nie odbędą, są również te z Warszawy do Amsterdamu i w drugą stronę.

Lotnisko ostrzegło również, że obsługa naziemna może mieć trudności z doprowadzeniem samolotu do budynków terminali ze względu na silny wiatr. „Może to skutkować potencjalnymi zakłóceniami w rozkładzie lotów zarówno w przypadku lotów odlatujących, jak i przylatujących” – napisano.

Czytaj też:
Samolot się zepsuł i musiał zawrócić. Pasażerów zakwaterowano w koszarach
Czytaj też:
Aż 6 samolotów nie mogło wylądować w Gdańsku. Piloci nie mieli uprawnień

Opracowała:
Źródło: NL Times