Zakaz sprzedaży pamiątek w jednym z najpopularniejszych miast na świecie. Sprzedawcy są wściekli

Zakaz sprzedaży pamiątek w jednym z najpopularniejszych miast na świecie. Sprzedawcy są wściekli

Dodano: 
Sprzedawcy pamiątek w Nowym Jorku/zdjęcie pogladowe
Sprzedawcy pamiątek w Nowym Jorku/zdjęcie pogladowe Źródło:Shutterstock
Niektórzy swoje wyroby sprzedawali tu od kilkunastu lat. W wyniku decyzji miasta przez kolejne miesiące pozostaną bez środków do życia.

Nowojorskie mosty już wkrótce będą wolne od straganów z pamiątkami i budek z jedzeniem. Pan Rahman od 15 lat sprzedaje hot dogi na Moście Brooklińskim, jednej z największych atrakcji miasta. Mimo pozwolenia wydanego przed laty wkrótce, jak wielu mu podobnych, straci pracę. Wszystko z powodu najnowszej decyzji władz miasta. Nowe rozporządzenie wchodzi w życie od środy 3 stycznia.

Zakaz sprzedaży na mostach

Nowe regulacje mają umożliwić przerwanie miejskich zatorów utrudniających poruszanie się. Miejski bazar zostanie usunięty z prawie ośmiuset mostów Nowego Jorku. Krajobraz przypomni ten sprzed pandemii, podczas której po raz pierwszy wielu nowojorczyków zdecydowało się sprzedawać plastikowe pamiątki po stracie pracy w gastronomii czy turystyce, zamieniając nowojorskie mosty w centrum ulicznego handlu. Burmistrz miasta Eric Adams twierdzi, że dzięki nowym przepisom bezpieczniej będzie spacerować po zatłoczonych atrakcjach turystycznych, którymi niektóre z mostów niewątpliwie są. „Przeważająca liczba nowojorczyków chce czystych ulic. Chcą zorganizowanego miasta” – powiedział Adams. Według reportażu CBS News, z zakazem zgadzają się także niektórzy pytani turyści, którzy wcześniej narzekali na brak wystarczającego miejsca, aby z przyjemnością cieszyć się widokami.

Sprzedawcy są wściekli

Nie wszyscy rozpoczęli przygodę z handlem podczas pandemii COVID-19. Niektórzy, jak pan Rahman, pracowali na Moście Brooklińskim od kilkunastu lat. Niestety jego popularność wśród turystów spowodowała przybycie w to miejsce jeszcze większej liczby lokalnych handlarzy, co musiało skończyć się zakazem. „Nie mam pojęcia, dokąd teraz pójdziemy” – powiedział w rozmowie z dziennikarzem CBS News. Wielu sprzedawców przyznaje, że ta decyzja pozostawi ich bez środków do życia, aż do znalezienia innej możliwości zatrudnienia. Lokalni przedsiębiorcy uważają, że nowojorskie prawo dotyczące sprzedaży jest zbyt rygorystyczne i nieprzyjazne dla rozwoju biznesu.

Czytaj też:
Zabierzesz tę pamiątkę z wakacji, zapłacisz nawet 14 tys. kary. Turyści muszą uważać
Czytaj też:
Ta pamiątka z podróży uznawana jest za pechową. Znajdziesz ją w Turcji i Grecji

Opracowała:
Źródło: cbsnews.com