Ze względu na niekorzystne warunki pogodowe szlaki oraz parkingi w popularnym (również poza granicami Polski) parku narodowym będą zamknięte do odwołania. Ta informacja z pewnością pokrzyżuje plany wielu turystów i mieszkańców Krakowa, którzy chcieli odpocząć od zgiełku miasta. Władze parku ostrzegają turystów przed innymi niebezpieczeństwami.
Szlaki w Ojcowie i Pieskowej Skale zamknięte
Najmniejszy z polskich parków narodowych, położony w województwie małopolskim Ojcowski PN na swoim profilu na Facebooku poinformował o tymczasowym wyłączeniu możliwości wejścia na jego teren. „Informujemy, że z powodu znacznego oblodzenia i opadów deszczu od dnia dzisiejszego tj. 24 stycznia 2024r. do odwołania zamyka się szlaki turystyczne i parkingi „Pod Zamkiem” i „Złota Góra” w Ojcowie oraz Pieskowej Skale. Przepraszamy za utrudnienia” – czytamy. Ruiny Zamku w Ojcowie, Zamek w Pieskowej Skale, a w także „Maczuga Herkulesa”, „Igła Deotymy” czy „Brama Krakowska” należą do najczęściej odwiedzanych atrakcji parku. Niestety, na ich ponowne odwiedzenie w zimowej aurze turyści będą musieli nieco poczekać.
Ojcowski Park Narodowy apeluje
Nie wiadomo, jak długo potrwa zamknięcie parku. Władze obszaru chronionego wskazały, że udostępniony komunikat obowiązuje do odwołania. Prawdopodobnie będzie trzeba poczekać na spore ocieplenie, które stopi powstały lód lub świeżą pokrywę śnieżną. Nocne przymrozki sprawiają, że zgromadzona za dnia woda ponownie zamarza, czyniąc szlaki niebezpiecznymi dla odwiedzających. „Ze względu na oblodzenie prosimy również o zachowanie szczególnej ostrożności również na ogólnodostępnych drogach publicznych. Wiele odcinków wymaga użycia raczków. Odcinkowo występuje także zjawisko czarnego lodu” – podano w ostrzeżeniu. „Czarny lód” oznacza, że w niektórych miejscach warstwa lodu może być zupełnie niewidoczna. To potoczna nazwa na gołoledź – cienką warstwę lodu przykrywającą drogę.
Czytaj też:
Lodowe góry wdarły się na Półwysep Helski. Niezwykłe zdjęcia obiegły siećCzytaj też:
Brytyjczycy zachwyceni polskim kurortem narciarskim. Najbardziej podobały im się ceny