Niepożądane zachowania pasażerów na pokładzie mogą doprowadzić do niebezpieczeństwa i w jego konsekwencji, do awaryjnego lądowania. Do takiej sytuacji doszło przed dwoma tygodniami podczas lotu z Japonii do Stanów Zjednoczonych, kiedy pijany podróżny postanowił ugryźć stewardesę. Tym razem pasażerowie obecni na pokładzie lotu z Londynu do Nowego Jorku wzięli sprawy w swoje ręce i nie dopuścili do awaryjnego lądowania, unieruchamiając agresywnego turystę.
Niebezpieczny pasażer w samolocie
Do zdarzenia doszło podczas lotu linii jetBlue z Londynu do Nowego Jorku we wtorek 30 stycznia, a samo nagranie z incydentu zostało opublikowane dzień później w mediach społecznościowych. Lot JBU1926 przebiegał bez zakłóceń, dopóki jeden z pasażerów nie otworzył butelki ukradkiem wniesionej na pokład. Załoga samolotu zwróciła mu uwagę, że alkohol może być spożywany jedynie pod warunkiem zakupienia go na pokładzie, jednak Brytyjczyk nie chciał słyszeć o takim rozwiązaniu. Pasażer zaczął zachowywać się agresywnie i wszczął przepychankę. „Mężczyzna zachowywał się nieobliczalnie i agresywnie w stosunku do towarzysza podróży i członków załogi pokładowej” – czytamy.
Pasażerowie musieli interweniować
Obecni na pokładzie pasażerowie zdecydowali się interweniować. Brytyjczyk został obezwładniony przez czterech innych mężczyzn, którzy trzymali niebezpiecznego turystę aż do momentu lądowania na lotnisku John F. Kennedy w Nowym Jorku. Samolot wylądował w Stanach Zjednoczonych o czasie. Awanturujący się mężczyzna nie został jednak aresztowany, mimo że port w Nowym Jorku otrzymał zgłoszenie od załogi. „Samolot wylądował bezpiecznie, nie doszło do dalszych incydentów ani nie zgłoszono żadnych obrażeń. Policja Zarządu Portu JFK w Nowym Jorku nie dokonała aresztowania” – oznajmił rzecznik zarządu lotniska cytowany przez serwis CNN.
Czytaj też:
Pasażer wypadł z samolotu. Lot został opóźniony o 6 godzinCzytaj też:
Nagle samolot zaczął się dziwnie zachowywać. W kokpicie pękło okno