Tym razem nie w Zakopanem a w Barcelonie. Tu też mają bardzo wulgarne pamiątki

Tym razem nie w Zakopanem a w Barcelonie. Tu też mają bardzo wulgarne pamiątki

Dodano: 
Barcelona
Barcelona Źródło: Shutterstock
Pamiątki sprzedawane w turystycznych krajach mają bardzo duże znaczenie dla turystów. Sięgamy po nie chętnie i wspieramy lokalne rynki. Okazuje się, że oferowane nam przedmioty nie zawsze są odpowiednie.

Tym razem na wulgarne pamiątki zwrócono uwagę w Barcelonie. To kultowe hiszpańskie miasto, które w sezonie mierzy się z szalonym napływem turystów. Na plażach roi się od miejscowych i przyjezdnych. Nie brakuje też przechodniów na ulicach i potencjalnych klientów, którzy chcą rozsmakować się w lokalnej kuchni czy kupić ciekawe akcesoria. Niektóre z nich mogą być bardzo źle postrzegane.

Wulgarne pamiątki w Barcelonie

Za pamiątki w złym guście uznawane są te o nacechowaniu seksualnym. Okazuje się, że do tej pory na ulicach aż roiło się od takich. Najgorsze są te tworzone w homofobicznym stylu. Mowa m.in. o laleczkach, magnesach czy breloczkach. Gadżety przybierają bardzo różne formy i ciągle tworzone są nowe warianty.

„Trudno jest to standaryzować, ponieważ to, co jest uważane za w złym guście, jest kwestią bardzo subiektywną” – zauważyły lokalne władze, które dość mają pamiątek w wulgarnym stylu. Wiadomo, że w mieście padły już konkretne decyzje i działania, które mają, choć odrobinę wyeliminować takie produkty z przestrzeni publicznej.

„Obecne pamiątki są niechlujnym bałaganem, który niszczy miasto” – mówiono lokalnym mediom. Zauważono też, że obniżają one wartość turystyczną Barcelony i niszczą jej wizerunek.

instagram

Władze walczą z pamiątkami

Jakiś czas temu, bo 28 czerwca, Rada Miejska Barcelony zatwierdziła wniosek, który zakłada wprowadzenie zakazu sprzedaży pamiątek o nacechowaniu seksualnym lub zawierających treści homofobiczne. Zastępca burmistrza Barcelony do spraw gospodarki, Jordi Valls, zobowiązał się dołożyć wszelkich starań, aby obraźliwe gadżety zniknęły ze sklepów.

Zauważono, że cały proces może być dość trudny, bo przepisy nie pozwalają na ustanowienie kryteriów regulacyjnych dotyczących treści lub jakości estetycznej pamiątek. Na ten moment wulgarne przedmioty wciąż można spotkać w mieście. Czy sytuacja się zmieni? Należy czekać aż postanowienia władz, zostaną wcielone w życie. Czy to możliwe? To się dopiero okaże.

Warto dodać, że nie cały asortyment dostępny w Barcelonie może być odbierany negatywnie. Jest też wiele barwnych i nieobraźliwych akcesoriów wartych uwagi. Problem z wulgarnymi pamiątkami pojawia się także w Polsce. Ostatnio turyści zwrócili uwagę, że w Zakopanem sprzedawane są gadżety obrażające partie polityczne czy polityków.

Czytaj też:
Turystka kupiła egipską pamiątkę. Została zatrzymana na lotnisku
Czytaj też:
Słynny przysmak legalny w bagażu podręcznym. Lotniska zmieniły surowe zasady

Opracowała:
Źródło: The Independent/Well.pl