Turyści dostaną po kieszeniach w europejskim mieście. Noclegi będą droższe

Turyści dostaną po kieszeniach w europejskim mieście. Noclegi będą droższe

Dodano: 
Edynburg
Edynburg Źródło: Shutterstock
Podatki turystyczne zawsze zwiastują, że zapłacimy więcej. Choć nikt ich nie lubi, stają się coraz popularniejsze, a znane miasta tworzą coraz to nowsze opłaty dla przyjezdnych.

Teraz głośno zrobiło się o nowym podatku turystycznym w Edynburgu. Stolica Szkocji jest popularnym europejskim miastem odwiedzanym przez turystów m.in. na słynny zamek i jezioro Loch Ness. Już niebawem do każdego noclegu na miejscu dopłacimy sporą sumę.

Nowy podatek w Edynburgu

Podatek turystyczny ma wynosić 5 proc. (plus VAT) kwoty każdego noclegu. Jego wprowadzenie zapowiedziano na 24 lipca 2026 roku. Choć mamy jeszcze trochę czasu, niektórzy już teraz zaczną się martwić, zwłaszcza jeśli o wiele wcześniej planowali podróż na miejsce właśnie w tym terminie. To z kolei dobra wiadomość, dla tych, którzy odwiedzą Edynburg w tym sezonie. Aktualnie będzie to o wiele bardziej opłacalne i tańsze niż za jakiś czas.

To ważna zmiana dla Szkocji, bowiem do tej pory żadne inne miasto w tej część Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej nie wprowadzało takich podatków. Może to zwiastować, że w jego ślady pójdą także inne, jak chociażby Glasgow. Procedury wprowadzania nowej daniny w Edynburgu są na ostatnich etapach. Pozostało uzyskanie ostatecznej zgody miejskich rajców, którą uznano za formalność.

Wcześniejsza rezerwacja nie pomoże

Z doniesień BBC wynika, że nowy podatek będzie doliczany do wszystkich rezerwacji noclegowych zaczynających się od 24 lipca 2026, jednak zapłacimy więcej, nawet jeśli rezerwacji dokonamy w tym roku. Nowych opłat turystycznych unikniemy jeszcze jedynie przy rezerwacjach wykonanych do końca kwietnia 2025 roku.

Opłata ma dotyczyć noclegów w hotelach, pensjonatach, hostelach i prywatnych mieszkaniach wynajmowanych przez Airbnb, więc uniknięcie jej stanie się wręcz niemożliwe. Wiadomo, że turyści zapłacą za maksymalnie 7 noclegów. Jeżeli ich pobyć się przedłuży, za kolejne dni podatek nie będzie już pobierany.

Czytaj też:
Nietypowy podatek w turystycznym raju. Trzeba zapłacić nawet 2000 zł
Czytaj też:
Nowy podatek na europejskiej wyspie. Koszty znów poniosą turyści

Opracowała:
Źródło: BBC