Groźna sytuacja miała miejsce 28 stycznia wieczorem. Agencja Yonhap przekazała wtedy, że w Korei Południowej spłonął jeden z samolotów linii Air Busan, w którym znajdowali się pasażerowie szykujący się do odlotu. Choć wszystkich udało się uratować, maszynę trzeba było gasić, a wydarzenie wywołało sporą panikę. Dziś nieoficjalnie wiadomo, że ogień wybuchł z powodu mobilnej ładowarki. Z tego powodu zapowiedziano zmiany w przepisach.
Ograniczają wnoszenie powerbanków
W czwartek 13 stycznia ministerstwo transportu Korei Południowej ogłosiło, że wprowadza ograniczenia dot. liczby i pojemności powerbanków, które pasażerowie będą mogli wnosić na pokład południowokoreańskich linii lotniczych. Zaostrzenie wynika bezpośrednio z ostatniej sytuacji, do której doszło w maszynie Airbus A321.
W momencie wybuchu pożaru na pokładzie znajdowało się 169 pasażerów i siedmiu członków załogi i niemal nie doszło do tragedii. Dramatyzmu wszystkiemu dodał fakt, że sytuacja miała miejsce miesiąc po największej katastrofie lotniczej w historii tego kraju.
Nowe przepisy dot. powerbanków
Z nowych zapowiadanych zasad w Korei Południowej wynika, że turyści będą mogli zabrać na pokład samolotu do pięciu mobilnych ładowarek o mocy maksymalnie 100 watogodzin każda. Ponadto nikt nie zabierze ze sobą ładowarki o mocy powyżej 160 watogodzin. Podróżni nie będą mogli także ładować powerbanków na pokładzie.
Przestrzegania zasad będą strzegli pracownicy lotniska. Do nich ma należeć sprawdzanie liczb i rodzajów powerbanków podczas kontroli bezpieczeństwa. To nie koniec nowości. Dla bezpieczeństwa zarządzono także, że nie będzie wolno przechowywać powerbanków i e-papierosów w schowkach nad głowami pasażerów. Wspomniane zasady wejdą w życie 1 marca 2025 roku i będą dotyczyły wszystkich południowokoreańskich przewoźników lotniczych.
Pasażerowie podróżujący z mobilnymi ładowarkami powinni pamiętać, że poza wspomnianymi zasadami obowiązują także inne znane od lat. Zgodnie ze światowymi normami lotniczymi już wcześniej zakazane było przewożenie powerbanków w bagażu rejestrowanym. Należy to uwzględnić podczas pakowania.
Czytaj też:
Eksplozja na pokładzie samolotu. Pasażer ładował iPadaCzytaj też:
Kłęby dymu i ogień na pokładzie. Wszystko przez popularny gadżet