Taki przemyt w Tatrach jest zakazany. Władze TPN apelują o rozwagę

Taki przemyt w Tatrach jest zakazany. Władze TPN apelują o rozwagę

Dodano: 
Tatry
Tatry Źródło: Shutterstock
Turyści w polskich górach wielokrotnie zasłynęli już z tego, że o przestrzeganiu wielu zasad nie pamiętają. Zdarza się, że przemycają na szlaki swoje zwierzęta, choć jest to zakazane.

Choć domowe zwierzęta to dla większości z nas najlepsi przyjaciele i członkowie rodziny, z którymi trudno się rozstać, są takie miejsca, w które lepiej ich nie zabierać. Nie chodzi tylko o ochronę przyrody, ale także o ich i nasze bezpieczeństwo. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego przypominają, by nie łamać zakazów.

Przemyt psów w góry. Turyści wciąż to robią

Na wielu szlakach w Tatrach obowiązuje zakaz wprowadzania psów. Wyjątkiem jest Dolina Chochołowska oraz ścieżka pod Reglami. Turyści przyzwyczajeni do tego, że swoich pupilów zabierają niemal wszędzie m.in. do hoteli, pociągów czy autobusów, chcą z nimi także chodzić po górach, a to błąd. Najgorzej jeśli posuwamy się do przemytu. Wiele osób tak robi.

Chodzi o sytuacje, gdy turyści pakują swoje psy do plecaków lub wkładają w specjalne nosidła, by później niepostrzeżenie prowadzić je też na smyczy, lub co najgorsze puszczać luzem. Z tego powodu wielokrotnie dochodziło już do tragedii. Rekordzista zabierał swojego czworonoga do reklamówki z Ikei i wspinał się z nimi na sam górski szczyt. Takie sytuacje zawsze wywołują kontrowersje. TPN przypomina, by tak nie robić.

TPN apeluje do turystów

Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego wciąż przyłapują turystów, którzy niepostrzeżenie przemycają na szlaki swoje zwierzęta i nic nie robią sobie z zakazów. „Niestety czasami zdarza się, że psy są wprowadzane na teren Parku ukradkiem, poza zasięgiem wzroku pracowników punktów wejść, w plecakach czy torbach” – zdradza TPN w swoim poście na Facebooku. „Zakaz to nie tylko kwestia ochrony przyrody (dzikie zwierzęta mogą czuć się zagrożone obecnością psów, a ich zapach może zakłócić naturalne zachowania mieszkańców Parku), ale także bezpieczeństwa turystów, zwłaszcza tych z dziećmi, samego psa oraz jego właściciela” – dodaje.

Pojawiła się także wzmianka o tym, że te tereny gór należy oddać dzikim zwierzętom, bo wtedy czują się bezpieczne i spokojne. Zaapelowano też, by każdy, kto zauważy psa wędrującego po Tatrach, zgłosił to służbom TPN.

facebookCzytaj też:
Pies chciał zdobyć najtrudniejszy szlak w Tatrach. TPN apeluje do turystów
Czytaj też:
W to nagranie aż trudno uwierzyć. Turyści urządzili biesiadę w Tatrach

Opracowała:
Źródło: tpn.pl