Takiego wypadku w Londynie nie było dawno. W porcie Londyn-Heathrow zapanował totalny chaos, po tym jak wcześniej wybuchł pożar na stacji metra Hayes. Port został całkowicie odcięty od zasilania. Bez prądu zostało też tysiące domostw, a część osób nawet straciło dach nad głową.
Pożar w Londynie sparaliżował lotnisko
Do pożaru doszło 20 marca. Wiadomo, że jego przyczyną było zapalenie się transformatora na podstacji elektrycznej metra. Z tego punktu zasilane było m.in. lotnisko. Już wczoraj miejscowi i turyści musieli mierzyć się ogromnymi utrudnieniami. Dziś nie będzie lepiej. Paraliż odczujemy jeszcze przez cały piątek 21 marca – do godziny 23.59. Specjalny komunikat wydali przedstawiciele portu Londyn-Heathrow. Podkreślają, że decyzja o zamknięciu portu wynika z troski o bezpieczeństwo pasażerów.
Sam moment wybuchu pożaru na stacji metra opisywany był jako straszny. „W mediach społecznościowych pojawiały się informacje o »dużej eksplozji« słyszanej przed pojawieniem się ognia” – przekazała „Daily Telegraph”. Po wszystkim natychmiast wszczęto akcję ratowniczą. Na miejsce skierowano 70 strażaków i 10 wozów strażackich. Ewakuowano co najmniej 150 osób.
Lotnisko Londyn-Heathrow zamknięte
To, że lotnisko zostaje zamknięte do końca dnia 21 marca, jest już pewne. Komunikaty na ten temat możemy zobaczyć m.in. na oficjalnych profilach portu w mediach społecznościowych. Turyści, którzy mieli dziś skorzystać z lotów, muszą albo zrezygnować z podróży, albo poszukać innego rozwiązania.
Lotnisko wystosowało specjalne zalecenia i proponuje pasażerom, aby nie podróżowali na lotnisko i skontaktowali się bezpośrednio ze swoją linią lotniczą w celu uzyskania dalszych informacji o swoim połączeniu.
Jako że Londyn-Heathrow uznawany jest za jeden z najbardziej obleganych portów w Europie i określany jako piąty najbardziej oblegany na świecie, łatwo sobie wyobrazić, że straty wśród turystów będą bardzo duże. Jednodniowe zamknięcie portu może być tylko początkiem ich problemów. Jak podaje „Daily Telegraph”, rzecznik Heathrow ostrzegł, że pasażerowie powinni być przygotowani na znaczne utrudnienia jeszcze w najbliższych dniach.
twitterCzytaj też:
Samolot stanął w płomieniach. Pasażerowie wychodzili po skrzydleCzytaj też:
Samolot spadł na ruchliwą drogę w Brazylii. Są ofiary śmiertelne