Samolot stanął w płomieniach. Pasażerowie wychodzili po skrzydle

Samolot stanął w płomieniach. Pasażerowie wychodzili po skrzydle

Dodano: 
Samolot
Samolot Źródło: Shutterstock
Niebezpieczna sytuacja na pokładzie zmusiła załogę do lądowania awaryjnego. Na pokładzie przebywało wówczas 178 osób. Wszystkich trzeba było ewakuować.

Zdarzenie miało miejsce wieczorem 13 marca na międzynarodowym lotnisku w Denver w USA. To tam wylądował samolot linii American Airlines, choć celem jego podróży było Dallas oddalone o ponad 1300 km. Wszystko przez problemy z silnikiem. Pasażerowie w pośpiechu uciekali z pokładu. W sieci pojawiły się niepokojące filmy.

Samolot wylądował i zobaczyli dym

Tym razem zawiódł amerykański Boeing 737-800, lecący do Dallas z Colorado Springs. Przez problemy z silnikiem pilot już na początku lotu musiał zmienić trasę. Decyzja okazała się słuszną, gdyż jak poinformowała Federalna Administracja Lotnictwa (FAA), natychmiast po wylądowaniu awaryjnym, na pokładzie pojawił się ogień i dym.

Konieczna była ewakuacja 178 pasażerów, którym towarzyszyło sześciu członków załogi. Wszyscy kierowani byli na skrzydło maszyny, z którego próbowali wydostać się na powierzchnię specjalną zjeżdżalnią. Następnie przeprowadzeni zostali do terminalu. Nie każdy wyszedł z tej akcji bez szwanku. 12 osób trafiło do szpitala z niewielkimi obrażeniami.

Sama akcja ratownicza została oceniona pozytywnie i doceniona przez przedstawicieli linii. „Dziękujemy członkom załogi, zespołowi (Denver) i ratownikom za szybką i zdecydowaną akcję, a bezpieczeństwo wszystkich na pokładzie i na ziemi jest priorytetem” – oświadczyło American Airlines.

Do sieci trafiły mroczne nagrania

Niedługo po tym jak doszło do incydentu, w sieci natychmiast zaroiło się od filmów nagranych przez świadków zdarzenia. Zaniepokojeni podróżni stojący w terminalu, obserwowali przez szybkę zadymiony samolot. Obok maszyny pracowało wiele osób, które ewakuowały turystów stojących na skrzydle. „O mój Boże” – słychać w tle słowa przerażenia.

Rzecznik Denver International Airport poinformował, że pożar został ugaszony, a późniejsze operacje lotnicze odbywały się normalnie. FAA zapowiedziała, że zbada incydent. Na razie nie wiadomo, dlaczego pojawiły się problemy z silnikiem. Prezesi linii American Airlines i Delta – Robert Isom i Ed Bastian – stwierdzili, że ostatnie incydenty czy katastrofy lotnicze wpływają na spadek popytu na podróże do USA.

Wielu turystów patrzy na takie zdarzenia z niepokojem, bowiem w samych USA było ich w tym roku już wiele. Największa tragedia miała miejsca 29 stycznia, gdy samolot pasażerski zderzył się z wojskowym śmigłowcem pod Waszyngtonem. W katastrofie zginęło 67 osób. Z kolei 1 lutego rozbił się odrzutowiec linii Bering Air na Alasce, gdzie zginęło 10 osób.

Czytaj też:
Samolot pasażerski omal nie zderzył się z górą. Będą konsekwencje wobec pilota
Czytaj też:
Katastrofa samolotu w Toronto. Eksperci o czynnikach, które uchroniły pasażerów

Opracowała:
Źródło: people.com