W te wakacje podróż autostradą A1 na odcinku z Torunia do Gdańska będzie wiązać się z dodatkowymi opłatami. To już koniec ulg dla kierowców, którzy aż do końca 2024 roku na wskazanej trasie mogli korzystać z darmowych przejazdów. Jak podaje Rynek Infrastruktury, kierowcy samochodów osobowych i motocykli za pełny przejazd płatnym odcinkiem płacą teraz 29,90 zł. Minister Dariusz Klimczak zaznacza jednak, że jest od tego jeden wyjątek.
Koniec darmowych przejazdów A1
W ostatnich latach podróżujący samochodem do Gdańska mogli odpocząć od opłat za korzystanie z autostrady. Bezpłatne przejazdy na A1 między Toruniem a Gdańskiem początkowo obowiązywały w każdy wakacyjny weekend, a we wrześniu 2023 roku całkowicie je zniesiono. Ulgi obowiązywały następnie do końca 2024 roku – od stycznia kierowcy uiszczają już pełną opłatę, która za przejazd na całym 152-kilometrowym odcinku wynosi 29,90 zł. „Musimy być sprawiedliwi, jeśli chodzi o funkcjonowanie autostrad w Polsce. Nie możemy tworzyć wyjątków tylko dla niektórych odcinków, np. tym, którzy jadą na północ. A ci, którzy jadą w góry lub inne części kraju, muszą płacić” – tłumaczy szef resortu Dariusz Klimczak.
Jest jeden wyjątek
Ministerstwo Infrastruktury wprowadziło jeden wyjątek od obowiązywania opłat. Kierowcy jadący A1 nad Bałtyk lub w drogę powrotną nie zapłacą za autostradę wyłącznie wtedy, kiedy przy bramkach utworzą się zatory, a czas oczekiwania do okienka przekroczy 25 minut. „Szlabany idą w górę i możemy przejechać ten odcinek nieodpłatnie. To jest to, co możemy dziś zaoferować, by ruch był płynny” – przekazał minister Klimczak.
Może się więc okazać, że w weekendy ostatecznie nie zapłacimy – szczególnie podczas dni z ładną pogodą, kiedy frekwencja na drogach w kierunku wybrzeża jest wyższa. Rynek Infrastruktury przypomina, że potężne korki tworzyły się na A1 na przykład podczas długiego weekendu z okazji obchodów Bożego Ciała.
Czytaj też:
Popularne kąpieliska zamknięte. Konsekwencje kontaktu z wodą będą poważneCzytaj też:
Co trzeba mieć przy sobie podczas kontroli granicznej? Ten dokument to podstawa