Z Bielska-Białej nie dojedziemy już bezpośrednim pociągiem do Ustki. Popularne połączenie zostało skasowane przez PKP po wielu latach. „Zmiana relacji wynika z utworzenia ciągów komunikacyjnych na trasach Przemyśl – Słupsk/Ustka – Przemyśl oraz Bielsko-Biała Główna – Gdynia Główna – Bielsko-Biała Główna” – tłumaczy przewoźnik i zapewnia, że pasażerowie wciąż mogą skorzystać z dogodnego połączenia z przesiadką.
Bielsko-Biała bez pociągu do Ustki
Tegoroczny sezonowy rozkład jazdy pociągów PKP z Bielska-Białej nie zawiera już połączenia do Ustki. Mieszkańcy, którzy przez lata korzystali z bezpośredniego połączenia, teraz muszą zadowolić się podróżą z przesiadką. Choć pasażerowie wciąż mogą pojechać z Bielska-Białej bezpośrednim pociągiem do Kołobrzegu, Świnoujścia czy na Hel, brak Ustki jest jednak dla nich poważnym problemem. „Z małego Przemyśla do Ustki mogą jechać dwa bezpośrednie pociągi na dzień, ale już ze 160-tysięcznego Bielska trzeba jechać z przesiadkami” – brzmi treść jednego z komentarzy na stronie Bielsko.biala.pl.
PKP się tłumaczy
Na niezadowolenie podróżnych odpowiedział przewoźnik, który nie wykluczył, że połączenie do popularnego nadmorskiego uzdrowiska powróci w kolejnych latach. Podkreślił także, że mieszkańcy Bielska-Białej mogą teraz korzystać ze zwiększonej liczby połączeń do Wrocławia. „W wakacyjnym rozkładzie jazdy pociąg IC Szyndzielnia, który łączył Bielsko-Białą z Ustką, został zastąpiony przez pociąg IC Zefir kursujący w relacji Ustka – Przemyśl – Ustka przez Katowice i Wrocław” – czytamy. Jak mówi rzecznik PKP, przesiadki są ważnym elementem każdego systemu transportowego. Zmiana pociągu nie powinna być więc powodem niedogodności.
W sezonie wakacyjnym czas dotarcia nad morze jest jednak kwestią priorytetową. Pasażerowie mogą więc zdecydować się na wybór innego kurortu, jeśli podróż na miejsce okaże się krótsza i mniej skomplikowana.
Czytaj też:
Takiego pociągu jeszcze nie było. Dojedziemy prosto do KopenhagiCzytaj też:
Pociąg wrócił po 24 latach. Skorzystało już tysiące pasażerów