„Piernikowy Ekspress” już wozi turystów. Przejazd kosztuje mniej niż kawa

„Piernikowy Ekspress” już wozi turystów. Przejazd kosztuje mniej niż kawa

Dodano: 
Toruń
Toruń Źródło: Shutterstock
W znanym polskim mieście pojawiła się nowa atrakcja. Przejazd „Piernikowym Ekspresem” po rynku kosztuje tylko 10 złotych.

Na rynku w Toruniu można skorzystać z nowej atrakcji dla całej rodziny. W centrum wolnego od samochodów historycznego miasta pojawił się niewielki, elektryczny pociąg stylizowany na XIX-wieczną ciuchcię. „Piernikowy Ekspress” za cenę niższą niż koszt kawy oferuje mieszkańcom i turystom krótką, widokową wycieczkę po ulicach Starego Miasta i Bulwarze Filadelfijskim. Niedawno zainaugurowane przejazdy już doczekały się przeciwników. Na profilu miasta na Facebooku pojawiły się zarzuty, że nowa atrakcja wygląda „jarmarcznie”.

Nowa atrakcja w Toruniu

Z „Piernikowego Ekspresu” można korzystać przez całe wakacje. Za sprawą atrakcji przygotowanej przez jednego z toruńskich przedsiębiorców turyści zobaczą największe zabytki Starego Miasta z innej perspektywy. Elektryczny pociąg poruszający się z prędkością 6 km na godzinę od poniedziałku do czwartku w godzinach od 12 do 19 oferuje przejazdy pomiędzy Rynkiem Staromiejskim (okolice Domu Harcerza) a ulicą Wielkie Garbary. Ciuchcia działa też w weekendy, kiedy porusza się wzdłuż wyremontowanego Bulwaru Filadelfijskiego.

„Piernikowy Ekspress” jak z Hogwartu? Mieszkańcy są podzieleni

Atrakcyjna jest również cena wycieczki, bo koszt pojedynczego biletu wynosi jedyne 10 złotych. Mimo to nowy sposób zwiedzania miasta nie wszystkim przypadł do gustu. Pod postem na profilu miasta Toruń pojawiły się także krytyczne komentarze. „Niestety robi się jarmarcznie” – uważa jeden z internautów, a inny porównuje pociąg do atrakcji, które można spotkać na wakacjach w Mielnie.

Mieszkańcy mają też zarzuty dotyczące trasy, która zdaniem części powinna być ograniczona tylko do zamkniętego Bulwaru Filadelfijskiego. Niektórym nie podoba się także sam wygląd turystycznego pociągu. „Mógłby być w kształcie starego tramwaju, byłoby chociaż jakieś nawiązanie do historii pojazdów szynowych, które faktycznie tędy jeździły, a nie ciuchcia z Hogwartu czy jakiegoś amerykańskiego westernu” – czytamy.

Czytaj też:
Polacy zyskali nową atrakcję. Z Warszawy dojedziemy tam w 35 minut
Czytaj też:
Słynna polska atrakcja doceniona. Znalazła się na ważnej liście

Opracowała:
Źródło: torun.pl