Rewolucja na polskim lotnisku. Od dziś koniec z limitem płynów

Rewolucja na polskim lotnisku. Od dziś koniec z limitem płynów

Dodano: 
Kontrola bagażu na lotnisku
Kontrola bagażu na lotnisku Źródło: Shutterstock / 1000 Words
Polskie lotnisko znosi obowiązujący od lat limit płynów. Od środy podczas kontroli bagażu podręcznego nie trzeba już wyjmować butelek i pojemników.

Krakowskie lotnisko staje się pierwszym w Polsce, które oficjalnie znosi limit płynów w bagażu podręcznym. Pasażerowie nie będą już dłużej musieli przelewać kosmetyków do małych pojemników czy wyrzucać butelek wody. Od środy na pokład będzie można wnieść płyny w opakowaniach nawet do dwóch litrów – wszystko dzięki nowoczesnym skanerom CT, które będą teraz w pełni wykorzystywane. Władze lotniska zwracają jednak uwagę na jeden wyjątek.

Koniec limitu płynów na lotnisku w Krakowie

O tym, że lotnisko Kraków-Balice przygotowuje się do wprowadzenia rewolucyjnych zmian w kontroli bagażu podręcznego, wiemy już od prawie dwóch lat. Na początku 2024 roku władze portu zakupiły nowe skanery CT, które miały wnieść komfort podróżowania na zupełnie nowy poziom – pasażerowie nie musieliby już dłużej wyjmować z bagaży podręcznych płynów w celu kontroli, a i sam limit ograniczający ich pojemność do 100 ml nie byłby już dłużej potrzebny.

Już dziś, w środę 3 września podróżni doczekają się pełnego wdrożenia nowych zasad, o czym lotnisko poinformowało wczoraj po południu. To oznacza nie tylko możliwość wniesienia na pokład butelek nawet o pojemności 2 litrów (których nie trzeba już wyjmować przy kontroli), a także brak konieczności wcześniejszego wyjmowania sprzętu elektronicznego.

Jest jeden warunek

Zastosowanie najważniejszej funkcji skanerów CT znacząco skróci nasz czas pobytu na lotnisku. „Szacujemy, że czas potrzebny na skontrolowanie jednej osoby skrócił się o blisko 30 proc”.– mówi Łukasz Strutyński, prezes zarządu Kraków Airport cytowany przez Rynek Lotniczy. Nawet w dni z rekordowym ruchem lotniczym czas kontroli jednego pasażera nie powinien przekraczać 10 minut.

Należy jednak pamiętać, że na wyraźne polecenie obsługi należy wyjąć z bagażu to, o co jesteśmy proszeni. Może się także zdarzyć, że w sytuacji awaryjnej zostanie wykorzystane stanowisko kontroli niewyposażone w nowy skaner. Port w Krakowie wciąż posiada trzy takie punkty – wtedy zarówno płyny jak i elektronika będą musiały zostać wyjęte.

Czytaj też:
Ma zabrać turystów w darmowe podróże. Tania linia z zakazem lotów
Czytaj też:
Polak zarezerwował urlop na znanym portalu. „Nic nie zapowiadało katastrofy”

Opracowała:
Źródło: rynek-lotniczy.pl