Rosjanie budują atrakcję turystyczną przy granicy z Polską. Powstanie nad Bałtykiem

Rosjanie budują atrakcję turystyczną przy granicy z Polską. Powstanie nad Bałtykiem

Dodano: 
Morze Bałtyckie
Morze BałtyckieŹródło:Unsplash
W obwodzie królewieckiem tuż nad Morzem Bałtyckim Rosjanie mają zamiar zbudować „nowy Dubaj”. Minister kultury i turystyki regionu królewieckiego zapowiedział właśnie budowę luksusowego kurortu, który ma poprawić turystyczną jakość regionu.

Rosjanie mają ambitne plany zwiększenia potencjału turystycznego obwodu królewieckiego. W związku z tym zamierzają zbudować u wybrzeży Morza Bałtyckiego niesamowitą atrakcję, która przyciągnie turystów. Powstanie tutaj nowy kurort, który nie bez powodu nazywany jest "małym Dubajem". Jego pomysłodawcy czerpią bowiem inspiracje z popularnego miasta położonego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. O szczegółach projektu opowiedział w rozmowie z RIA Nowosti minister kultury i turystyki regionu królewieckiego, Andrej Jermak.

Wielka atrakcja turystyczna w Królewcu

Niedaleko Królewca, a dokładnie w okolicach miejscowości Jantarnyj, powstaje kurort, który będzie nie tylko doskonałą bazą dla turystów wybierających się w te rejony, ale też świetną atrakcją. Pod budowę luksusowego ośrodka przygotowano już 500 ha powierzchni. Projekt ma zostać oddany do użytku za 5 lat.

Atrakcja powstanie w odległości ok. 30 km od granicy z Polską i ok. 100 km od Królewca. Będzie obejmowała wszelkie udogodnienia dla turystów – basen z ciepłą wodą, hotele, sklepy wolnocłowe. Kurort ma przypominać Dubaj.

„Kluczowym elementem kurortu będzie basen o długości kilometra i szerokości 20 metrów, otoczony przezroczystym, chroniącym od wiatru szkłem i wypełniony wodą z Bałtyku. Jest tu zimno, nawet latem, a temperatura w tym sztucznym basenie osiągnie 30 stopni Celsjusza, dzięki czemu turyści będą mogli z niego korzystać w lipcu i grudniu. Dodatkowo na tym terenie planowany jest sklep wolnocłowy z alkoholem i napojami wyskokowymi. Na razie są to prace projektowe” – powiedział minister w rozmowie z RIA Nowosti.

Póki co większym problemem w kwestii wygody może być dojazd do kurortu. Znajduje się on ok. godziny drogi od Królewca, a czasu tego nie da się znacznie skrócić nawet, jeśli powstałaby autostrada łącząca te dwa miejsca.

„Eksperci powiedzieli, że czas podróży z lotniska nie powinien przekraczać 20 minut. W tym przypadku nie będzie to możliwe, nawet jeśli zbudujemy autostradę” – dodał polityk.

Turystyka w obwodzie królewieckim

Co ciekawe, minister zaznacza, że zależy mu na turystach krajowych i rozwoju tej gałęzi gospodarki. Okazuje się jednak, że region ten cieszy się także popularnością wśród osób z zewnątrz. Istnieje szansa, że urlop tutaj chcieliby spędzić np. obywatele Chin.

Według szacunków Jermaka, w 2022 roku Królewiec odwiedziło ok. 1,8 mln gości, a w 2023 roku widać jeszcze większe zainteresowanie. W pierwszych pięciu miesiącach 2023 roku przyjechało tu o 12,5 proc. turystów więcej niż w tym samym terminie rok wcześniej.

Czytaj też:
Podczas urlopu popełnili błąd. Kara wyniosła 8400 zł, a mogło być gorzej
Czytaj też:
Nieoczywista atrakcja na Podlasiu. Sprowadził ich tu sam Jan III Sobieski

Źródło: RIA Novosti/turystyka.rp.pl